Ścielisz łóżko z samego rana? Lepiej to przeczytaj

Ścielisz łóżko z samego rana? Lepiej to przeczytaj

Naukowcy nie mają wątpliwości, że ścielenie łóżka z samego rana to błąd
Naukowcy nie mają wątpliwości, że ścielenie łóżka z samego rana to błąd
Źródło zdjęć: © Getty Images | Kike Arnaiz
19.03.2024 20:49, aktualizacja: 19.03.2024 21:02

Wbrew pozorom ścielenie łóżka zaraz po przebudzeniu nie jest dobrym nawykiem. Eksperci przekonują, że lepiej tego nie robić, aby żyć zdrowo. Dlaczego bałagan jest tak korzystny? Wszystko chętnie wyjaśnimy.

Ledwo się obudzisz i już nerwowo zaczynasz chować kołdrę i poduszki? Większość z nas ma wbudowany ten nawyk, który najczęściej wynosimy z domu. Niepościelone łóżko kojarzy się z bałaganem i niechlujstwem. Tymczasem okazuje się, że takie działanie niekoniecznie jest korzystne dla zdrowia – najwyraźniej porządek nie zawsze mu sprzyja. Oto powody, dla których warto sobie czasem odpuścić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zostaw łóżko w spokoju. Intrygujące badania

Zagadnieniem zainteresował się dr Stephen Pretlove (Kingston University School of Architecture), który odkrył, że w pościeli może znajdował się nawet półtora miliona roztoczy. Co ciekawe, przeprowadzone badania – z zastosowaniem specjalnie opracowanych modeli komputerowych – pokazały, że w mieszkaniach, w których łóżka ścielone są regularnie, znajduje się o wiele więcej kurzu i roztoczy, niż w tych, których mieszkańcy nie byli aż tak bardzo porządniccy.

Po nocy pościel nadal jest ciepła, a często również wilgotna, jeśli bardzo się pocimy. Tymczasem pot i martwy naskórek to idealne pożywienie dla roztoczy. Jeśli w takim stanie zostanie złożona i schowana do szafy albo dodatkowo nakryta narzutą, stwarza to doskonałe środowisko do namnażania bakterii i roztoczy, które w niej pasożytują.

Jak walczyć z roztoczami? Nie ściel łóżka

Jak widać, z porannymi porządkami nie warto się przesadnie spieszyć. Łóżko najlepiej zaścielić co najmniej godzinę po wstaniu. Dobrym pomysłem jest też wywietrzenie kołder i poduszek na świeżym powietrzu – oczywiście, jeśli mamy takie możliwości. Wystarczy pół godziny, aby skutecznie wybić przynajmniej część szkodliwych pasożytów, a pościel będzie pięknie pachnieć. Doktor Stephen Pretlove radzi przy tym, aby w ogóle nie chować jej do łóżka, skrzyni czy szafy. Zdrowiej będzie złożyć kołdrę i trzymać ją na łóżku, przy okazji dbając o zapewnienie dobrej wentylacji w pomieszczeniu.

Pościel i prześcieradło należy zmieniać przynajmniej raz na dwa tygodnie, a lepiej częściej. Pierzemy ją w wyższej temperaturze (60-90 st. C), po czym prasujemy, aby pozbyć się wszelkich drobnoustrojów. Postępując w ten sposób, skutecznie pozbędziemy się kurzu i martwego naskórka, który stanowi kuszące pożywienie dla roztoczy, a nasza sypialnia stanie się czystszym i przyjemniejszym miejscem. Dodatkowo też bezstresowym, jeśli codziennie o poranku nie będziemy nerwowo ścielić łóżka.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta