Seks ludzi z ADHD. "Łatwość wchodzenia w przypadkowe sytuacje"
Działają pod wpływem impulsu, szybko się nudzą i potrzebują wielu bodźców. Nie tylko w życiu, ale również w sypialni. Osoby z ADHD, aby stworzyć długi i satysfakcjonujący związek, niekiedy muszą wykonać ogromną pracę.
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej, znany jako ADHD (Attention Deficit Hyperactivity Disorder), wpływa na codzienne funkcjonowanie osób dotkniętych tym zaburzeniem. Ma także istotny wpływ na relacje interpersonalne i sferę intymną.
Nie znoszą nudy i monotonii
Związek w przypadku osób neuroatypowych może być wyzwaniem. Seksuolożka Patrycja Wonatowska opowiedziała na łamach "Zwierciadła" o tym, z czym się mierzą. Często trudnością jest utrzymanie dłuższych i stałych relacji.
- Przyszła do mnie kobieta z ADHD zdiagnozowanym z powodu trudności w utrzymaniu relacji. (...) Kiedy relacja trwa, staje się monotonna, a więc nudna. Już po roku każdego związku ta kobieta zaczynała szukać nowości. Zazwyczaj bodźców dostarczali jej kolejni mężczyźni - mówi Patrycja Wonatowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Osoby z ADHD często działają pod wpływem impulsu. Najpierw coś robią, a dopiero później zastanawiają się nad konsekwencjami swojego działania. To ma odzwierciedlenie również w ich życiu miłosnym.
- Neuroatypowość, jaką jest ADHD, powoduje łatwość wchodzenia w przypadkowe i ryzykowne sytuacje seksualne, których potem się żałuje - mówi w wywiadzie dla "Zwierciadła" seksuolożka Patrycja Wonatowska.
Atypowość wpływa również na zmysły. - Osoba z ADHD woli mocne pieszczoty niż mizianie. Ma dużo większy potencjał drażniący skóry, kiedy więc ktoś mocno złapie ją za rękę, to jej odczucia będą odpowiadały temu, co się realnie dzieje. Kiedy ktoś zacznie ADHD-owca delikatnie dotykać, po kilkunastu sekundach to odczucie będzie tak silne, jakby wiercił w skórze dziurę. Ponieważ więc mózg osoby z ADHD inaczej przetwarza bodźce, każdy element zbliżenia może być inaczej odczuwany. Z tego powodu na przykład gra wstępna wcale nie jest oczekiwana. Może nudzić, wytrącać z rytmu - przyznaje ekspertka.
Czytaj także: Unikał seksu miesiącami. "Zaczęłam podejrzewać, że mnie zdradza". Przyczyna ją zdumiała
Odwrócić uwagę
Osoby z ADHD często zgłaszają się do do gabinetu seksuologa i szukają pomocy. Kluczem jest zrozumienie własnych myśli i emocji. Neuroatypowi mogą czerpać pełnię radości z życia intymnego i budować trwałe relacje, gdy tylko zrozumieją swoje własne reakcje i nauczą się skutecznie nimi zarządzać.
- Na terapii oswajamy osoby z ADHD z tym, że to naturalne, że potrzebują wielu bodźców, ale też, że nie muszą ich szukać w nowych relacjach. (...) Uczymy definiować, że to, co czują, to nuda, a więc potrzebują nowości - mówi Wonatowska.
Nowością wcale nie musi być jednak nowy związek. - Pomagamy odkryć, który ze zmysłów sprawia tej właśnie atypowej osobie najwięcej przyjemności. Jeśli wzrok – to warto dostarczyć sobie nowych bodźców wzrokowych: zmienić poduszki w sypialni, oświetlenie, kolor włosów. Jeśli tym zmysłem jest słuch, kiedy pojawi się nuda, warto sięgnąć po bodźce słuchowe, na przykład posłuchać nowych nagrań… - radzi seksuolożka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!