Shannen Doherty obcina włosy i na oczach milionów walczy z rakiem
Gwiazda "Beverly Hills, 90210" stawia czoła chorobie
Shannen Doherty aktorka doskonale znana jako Brenda Walsh z kultowego serialu „Beverly Hills, 90210” od maja 2015 roku walczy z rakiem piersi. Gwiazda przechodzi radio- i chemioterapię, przez co, jak znaczna część pacjentów nowotworowych, zaczęła tracić włosy. 46-letnia aktorka zdecydowała się obciąć włosy. Cały proces dokumentowała krok po kroku na Instagramie.
Piękne, ciemne włosy Shannen Doherty od lat były jej znakiem rozpoznawczym. Decyzja o ich obcięciu z pewnością nie była dla gwiazdy łatwa. Ale jak znaczna część kobiet zmagających się z nowotworem, Doherty postanowiła choć w niewielkim stopniu przejąć kontrolę nad tym, co dzieje się z jej ciałem. W otoczeniu przyjaciółek i z ich wsparciem zgoliła włosy.
Gwiazda "Beverly Hills, 90210" stawia czoła chorobie
Pierwszy etap był bardzo emocjonalny. Aktorka płacze w objęciach przyjaciółki, ale mimo żalu sama sięga po nożyczki i obcina pierwsze pukle.
Gwiazda "Beverly Hills, 90210" stawia czoła chorobie
Kolejne zdjęcia pokazują następne etapy procesu. Wszystko udokumentowane na czarno-białych fotografiach daje przejmujący portret kobiety walczącej z koszmarną chorobą. W komentarzach pod zdjęciami fani aktorki zalewają ją falą wsparcia i pozytywnych komentarzy.
Gwiazda "Beverly Hills, 90210" stawia czoła chorobie
Ostatni etap to maszynka do włosów. Jedna z koleżanek aktorki pomaga jej obciąć ostatnie kosmyki. Zdjęcia Shannen Doherty z ogoloną głową obiegły już świat. I dobrze. Bo w dzisiejszych czasach żadne towarzystwo onkologiczne nie ma takiej mocy, jaką mają internet i celebryci. Pokazując, że wielkie gwiazdy zmagają się z nowotworem i, tak samo jak zwykli ludzie, przechodzą ciężkie chwile, Shannen sprawia, że społeczna świadomość rośnie.
Gwiazda "Beverly Hills, 90210" stawia czoła chorobie
Może dzięki zdjęciom aktorki więcej osób zdecyduje się na profilaktyczną wizytę u lekarza? A może internauci postanowią wesprzeć jedną z wielu organizacji zbierających pieniądze na badania naukowe nad rakiem? A może „tylko” wesprą bliską osobę walczącą z nowotworem. Shannen Doherty świadomie lub nie wykorzystała własną tragedię, aby edukować i wspierać innych. Pokazuje, że rak dopada każdego, bez względu na status i zarobki. I miejmy nadzieję, że jak wiele kobiet Shannen również wygra z paskudną chorobą.