Piękne włosy o poranku: układaj fryzurę podczas snu

Dzień złej fryzury, która z nas tego nie zna? Wstajemy rano, a na głowie szopa. Każdy kosmyk sterczy w inną stronę, połowa jest prosta, połowa kręcona. Nie ma wyjścia, trzeba umyć włosy i postarać się je w pośpiechu ułożyć. A efekt, jak to z fryzurami „last minute” bywa, rzadko kiedy jest zadowalający. Aby o poranku cieszyć się idealnie ułożonymi włosami, musisz o nie zadbać poprzedniego wieczora, przed pójściem spać. W tym tkwi sekret idealnych fal, objętości XXL i idealnie gładkich pukli.

Najprostszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jeśli chcesz, aby twoje włosy wyglądały dobrze, to zmiana powłoczki na poduszkę. Jeśli śpisz na bawełnianej, możesz spodziewać się, że rano włosy będą potargane i szorstkie. Dlaczego? Bo bawełna wyciągnie z nich wilgoć i otworzy łuski włosów. Stąd efekt stogu siana. Jaka jest najlepsza alternatywa? Królewski jedwab. To sekret modelek, zwłaszcza tych, które jak Ola Rudnicka czy Devon Windsor zdecydowały się na platynowe, mocno rozjaśnione czupryny. Im bardziej zniszczone twoje włosy, tym bardziej szkodzi im spanie na bawełnie. Zatem korzystając z okresu wyprzedaży zaopatrz się w jedwabną powłoczkę na poduszkę. Pomoże nie tylko włosom ale i cerze.

Zobacz także: Dlaczego warto planować wydatki?

Jesteś fanką surferskich fal w stylu Gisele, ale w przeciwieństwie do brazylijskiej modelki nie możesz liczyć na pomoc sztabu fryzjerów? Możesz natomiast liczyć na siebie i umiejętność zaplatania warkoczy. Jeśli masz cienkie włosy, przed pójściem spać podziel włosy na dwie części. Każdą zapleć w warkocz. Pamiętaj, że im ciaśniejszy warkocz tym mocniejszy skręt. Warkocze zapleć nad uszami, a nasadę włosów mocno wygładź (idealnie sprawdzi się szczotka z naturalnego, dość sztywnego włosia). Grube i gęste włosy, które mają naturalny skręt wymagają pojedynczego warkocza. Do tego, aby fryzura miała odpowiednią objętość warto jest podzielić włosy na dwie części. Opuść głowę, podziel włosy na dwie części i zapleć warkocz z części pukli na samym czubku głowy. Następnie wyprostuj głowę i zapleć drugi warkocz, poniżej pierwszego. W ten sposób kosmyki uniosą się u nasady. Wiążąc włosy unikaj cienkich gumek. Zastąp je grubymi frotkami, aby na włosach nie pojawiły się zagięcia.
O poranku: rozpleć warkocze i utrwal fryzurę teksturyzującym sprejem np. z solą morską.

Po wizycie u fryzjera twoje włosy są idealnie wymodelowane, lśniące i gładkie. Mają objętość, blask i z powodzeniem mogłabyś się nimi chwalić w reklamie szamponu. Ale następnego dnia czar pryska. Co zrobić, aby efekt fryzjerskiego modelowania przedłużyć o dwa a nawet trzy dni? Musisz mieć trzy duże wałki na rzep. Nawijasz na nie sekcje włosów biegnące przez środek głowy – jak irokez i tak kładziesz się spać. Chcesz mieć jeszcze więcej objętości? Zanim sięgniesz po wałki delikatnie natapiruj włosy u nasady i spryskaj średnioutrwalającym lakierem.
O poranku: zdejmij wałki i rozczesz włosy szczotką z naturalnego włosia.

Posiadaczki kręconych włosów wiedzą, że odpowiednie nawilżenie pukli do klucz do idealnych, gładkich loków. Dlatego wieczorem na włosy warto nałożyć nawilżający balsam lub olejek. Aplikujemy go od połowy długości, w kierunku końcówek. To pierwszy krok. Drugi – owinięcie włosów jedwabnym szalikiem. Tę metodę stosują czarnoskóre kobiety na całym świecie.
O poranku: zdejmij szal i przeczesz włosy palcami.

Choćbyś spała w powietrzu, nie ruszając się ani na centymetr, nie da się rano wstać z idealnie prostymi włosami. Aby pokonać nocne kołtuny fryzjerzy polecają wieczorne wiązanie włosów w kucyk i owinięcie go jedwabną wstążką, niczym kokonem. Ważne, aby kucyk związany był tuż nad karkiem, przy użyciu grubej frotki. Koniec wstążki zabezpieczamy frotką, owijamy włosy spiralnym ruchem, a na końcu przytrzymujemy drugą gumką. Wstążka powinna mieć ok. 10 cm szerokości. Nawet jeśli będziesz się wiercić podczas snu, jedwab zabezpieczy włosy przed puszeniem.
O poranku: rozpuść włosy, a niesforne kosmyki wygładź prostownicą.