Skandal w poznańskim szpitalu. Pedofil podawał się za wolontariusza

Udawał, że jest wolontariuszem. Każdą wolną chwilę spędzał przy 7-letniej Zuzi, udając, że wspiera ją w walce z białaczką. Wkrótce rozpocznie się proces Sebastiana L., pedofila z Wielkopolski.

Mężczyzna wykorzystał nieszczęście rodziny
Źródło zdjęć: © Forum
Marianna Fijewska

- Gdy dowiedzieliśmy się o chorobie Zuzi, byliśmy zdruzgotani. Bardzo źle znosiła leczenie, pobyt w szpitalu. Starsza córka również potrzebowała wsparcia, bardzo przeżywała chorobę siostry - mówi Karolina w rozmowie z dziennikarzami "Głosu Wielkopolskiego".

Gdy pierwszy przeszczep się nie przyjął, a sytuacja stawała się coraz bardziej poważna, w życiu załamanej rodziny pojawił się Sebastian. Mężczyzna niby przypadkiem poznał Karolinę, mówiąc, że przyjaźni się z mężem jej siostry. Mówił, że jest wolontariuszem i zajmuje się demaskowaniem oszustów, którzy wyłudzają pieniądze na leczenie zmyślonych chorób.

Mężczyzna spotykał się z Karoliną i czuwał przy łóżku Zuzi. Dziewczynka przeszła pomyślnie drugi przeszczep i wróciła do domu. Sebastian wciąż towarzyszył rodzinie. - Był przy nas cały czas - relacjonuje matka chorej. Mężczyzna często przyjeżdżał do Zuzi, gdy starszej córki nie było w domu. Kobietę zaczęło to niepokoić. Pewnego razu usłyszała, jak Sebastian namawia Zuzię, by posiedzieli u niej w pokoju. Karolina nie miała dowodów, ale postanowiła zaryzykować. Powiedziała Sebastianowi, że o wszystkim wie.

- Przyznał się i powiedział, że nas zniszczy, jak ktoś się dowie – relacjonuje kobieta. - Mam ogromne poczucie winy, że wcześniej nie zwróciłam na to uwagi. Tłumaczę sobie, że byłam w stresie, w najtrudniejszych chwilach brałam leki uspokajające, bałam się o życie córki, nie wiedziałam, co będzie dalej, czułam się bezsilna i samotna – mówi dziennikarzom.

Karolina oskarżyła Sebastiana L. o molestowanie córki. W marcu mężczyzna został aresztowany. Okazało się, że był już wcześniej karany za pedofilię. Po zebraniu dowodów sąd postawił mu zarzut doprowadzenia małoletniej do innej czynności seksualnej.

Wadze poznańskiego Szpitala Klinicznego UMP im. Jonschera, w którym leżała Zuzia, tłumaczą, że Sebastian L. absolutnie nie był ich wolontariuszem, a na teren placówki wchodził jedynie na wniosek Karoliny.

W toczącym się dochodzeniu wyszło na jaw, że Sebastian groził Zuzi. Miał mówić, że jeśli powie komukolwiek o łączącej ich relacji, jej rodzina będzie miała wielkie kłopoty, a może nawet skończy w więzieniu. Dziś dziecko jest pod stałą opieką psychologa.

- Pani psycholog uświadomiła nam, w jaką pułapkę zostaliśmy złapani - mówi Karolina, mama Zuzi. - Liczę na sprawiedliwy wyrok. Mam nadzieję, że ten człowiek odpowie za to, co zrobił mojej córce i że więcej nie skrzywdzi żadnego dziecka.

Wybrane dla Ciebie
"Ja w domu nic nie robię". Wszystkie obowiązki przejął mąż
"Ja w domu nic nie robię". Wszystkie obowiązki przejął mąż
Kup zamiast karpia i dorsza. Najzdrowsza ryba na święta
Kup zamiast karpia i dorsza. Najzdrowsza ryba na święta
Napisała nekrolog dla siostry. Treść wielu oburzyła
Napisała nekrolog dla siostry. Treść wielu oburzyła
Nowy biust i zęby. Po metamorfozie u Rozenek jest nie do poznania
Nowy biust i zęby. Po metamorfozie u Rozenek jest nie do poznania
"Oddała" swoje ciało na sześć godzin. Przeraża, do czego posunęli się ludzie
"Oddała" swoje ciało na sześć godzin. Przeraża, do czego posunęli się ludzie
Był miłością jej życia. Tak zachował się, gdy zachorowała
Był miłością jej życia. Tak zachował się, gdy zachorowała
Beata Ścibakówna cała w prześwitach. Tak przyszła na wielką galę
Beata Ścibakówna cała w prześwitach. Tak przyszła na wielką galę
Torbicka na gali Teatru Wielkiego. Postawiła na klasykę z odważnym twistem
Torbicka na gali Teatru Wielkiego. Postawiła na klasykę z odważnym twistem
Przyprawa, która "topi" tkankę tłuszczową. Znajdziesz ją w kuchni
Przyprawa, która "topi" tkankę tłuszczową. Znajdziesz ją w kuchni
Pielęgniarka obejrzała "M jak miłość". Złapała się za głowę
Pielęgniarka obejrzała "M jak miłość". Złapała się za głowę
Ekspertka odradza na święta. "Jakbyśmy się najedli świeczki"
Ekspertka odradza na święta. "Jakbyśmy się najedli świeczki"
Zadała Trumpowi niewygodne pytanie. "Jesteś głupia?
Zadała Trumpowi niewygodne pytanie. "Jesteś głupia?
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯