Słońce, morze i fryzura czyli jak dbać o włosy latem
Plażuj z głową! Ale tylko w dobrym, stylowym uczesaniu. Jak pielęgnować włosy przed kąpielami morskimi, w basenie czy słonecznymi? Które fryzury są najwygodniejsze i najpiękniejsze do kompletu z seksownym bikini? W jaki sposób dbać o włosy po zejściu z plaży? Pytamy eksperta, stylistę włosów Piotra Wasińskiego
Każdego roku, ten sam scenariusz. Przed wyjazdem na wakacje, idziesz do fryzjera, farbujesz włosy, żeby miały mnóstwo świetlistych refleksów. Wyglądasz pięknie na urlopie, ale po powrocie z dwutygodniowego pobytu na plaży, wracasz z włosem na kształt chochoła lub w kolorze snopka siana. Powód? Słońce i woda morska lub chlorowana na basenie - przesuszają włosy i zmieniają ich kolor. Rudzielce płowieją, blondynki żółkną lub jaśnieją, a brunetki mają rudawe końcówki z przewagą czerwonego pigmentu. Cieszysz się więc opalenizną, ale suchy, wyblakły snopek na twojej głowie woła o pomstę do nieba, a przynajmniej zmusza do kolejnej, szybkiej wizyty w salonie fryzjerskim. Czy jest na to jakiś sposób? Jest. Prosty, banalny i w zasięgu twojej ręki oraz portfela - nawilżanie. Zapobiega przesuszeniu się włosów, w związku z czym są mniej podatne na kruszenie czy mechaniczne wycieranie i łamanie się na końcach. Mało tego. W nawilżonym włosie pigmenty z farby mają dłuższy żywot, więc dłużej cieszysz się kolorem.
Ochronione i ozdobione
Z włosami jest podobnie jak ze skórą - wyglądają dobrze, dopóki o nie dbamy i zapobiegamy szkodliwemu działaniu czynników zewnętrznych. Jeżeli skórę twarzy i ciała codziennie chronimy przed wpływem promieniowania ultrafioletowego, tak samo powinnyśmy postępować z włosami. –Przed pójściem na plażę musimy zaimpregnować włos, podobnie jak skórę. Czyli nawilżyć, natłuścić i nałożyć ochronę przed szkodliwym działaniem słońca. Najlepszym impregnatem są olejki (arganowy, makadamia, kokosowy, przyp. red.). Olejek nakładaj na całej długości włosa, nie omijając końców, które mają największą tendencję do przesuszenia. I nie przejmuj się ilością produktu. Ale nie nakładaj go tuż przy nasadzie włosa. Następnie zabezpiecz włosy specjalnym fluidem lub sprejem z filtrem UV (znajdziesz je w portfolio wszystkich marek sklepowych i salonowych w różnych konsystencjach i sposobach aplikacji). A jeżeli jesteś już na plaży i zupełnie zapomniałaś zadbać o włosy w domu czy hotelu przed wyjściem, nałóż na nie (omijając nasady) krem z filtrem, który stosujesz do ochrony ciała – radzi Piotr Wasiński, stylista włosów. Olejki doskonale zabezpieczają włosy przed odparowaniem wody i chronią je również przed wysuszającym działaniem morskiej soli czy chloru w wodzie z basenu. Dlatego powinny znaleźć się w kosmetyczce każdej dziewczyny, która szykuje się na wyjazd. Podobnie jak krem z filtrem. Natomiast kosmetyki z filtrem do włosów dziś można kupić niemal w każdej miejscowości nadmorskiej w kiosku lub w większych marketach. Mgiełki, spreje, maski, odżywki, fluidy, genialnie chronią włosy, a linie słoneczne mają zwykle tak piękne zapachy, że można się od ich stosowania uzależnić.
Ale są osoby, których nie da się namówić na używanie olejków i filtrów do włosów. Boją się tej konsystencji, nie przepadają za efektem, jaki dają. Zapytałam więc czy jest jakaś inna metoda na zabezpieczenie włosa przed utratą nawilżenia? –Jest i nie wymaga wiele zachodu. Przed wyjściem na plażę, umyj głowę szamponem, spłucz i nałóż odżywkę i nie spłukuj jej. Następnie rozczesz włosy grzebieniem, nałóż na nie turban zawiązany z chusty i wyjdź z mokrą głową. Odżywka lub maska do włosów zadziała na plaży jak nawilżający kompres w saunie. Dzięki temu będziesz mieć dwa w jednym: pielęgnację i stylowe uczesanie – radzi stylista. Sprawdzam trendy i rzeczywiście, turbany fantazyjnie zawiązane w stylu bohemy z lat 70. są stylowe, a w dodatku chronią głowę przed upałem, a włosy - przed wypaleniem i przesuszeniem słońcem. Piotr Wasiński podkreśla, że taka chusta na głowie jest genialnym sposobem na fryzurę i ochronę u osób o bardzo cienkich i delikatnych włosach. Taki typ włosa na plaży wygląda na pozbawiony objętości i jest dodatkowo narażony na uszkodzenie promieniowaniem UV.
Jak się czesać na plażę, żeby wyglądać pięknie?
–Najlepszym pomysłem są uczesania blisko głowy. Na przykład korona z warkocza lub warkocz dobierany, czy najprostszy w wykonaniu „zawijaniec” (węzełek lub supełek upięty na czubku głowy). Upinamy je wsuwkami, a wystające krótsze kosmyki ujarzmiamy bawełnianą opaską lub turbanem, o którym już wspomniałem. Takie uczesania wyglądają świetnie na włosach długich a nawet do ramion. I są praktyczne. Przy lepkiej od olejków twarzy i ciele wysmarowanym filtrami, piasku przyklejającym się do wszystkiego, morskiej bryzie - latające na wietrze pasma włosów nigdy nie wyglądają schludnie ani atrakcyjnie– podsumowuje stylista. I dodaje: –Unikaj tanich, wręcz tandetnych klamr i plastikowych „żabek” we włosach. Momentalnie wyglądasz jak z bazaru. Natomiast przy krótkich włosach lub grzywkach, załóż na włosy opaskę - bawełnianą, gumową czy plastikową. Albo zawiąż na głowie turban z chusty. Długość włosów nie gra tutaj roli. Wygląda stylowo i sprawdza się w każdej plażowej sytuacji.
Stylowo, ale z głową
Włosy spięte, ujarzmione, które nie przyklejają się do ciała i twarzy, jak radzi stylista fryzur Piotr Wasiński, po całym dniu z odżywką i chronione chustą, nie wymagają specjalnie dużo zachodu. Wystarczy je spłukać letnią wodą lub przeczesać szczotką. Natomiast jeśli użyłaś zbyt dużej ilości produktu do stylizacji lub ochrony przed promieniowaniem UV i czujesz że włosy wyglądają nieświeżo, bądź zmoczyłaś je w słonej czy chlorowanej wodzie - wymyj je szamponem. Tak czy inaczej, olejki, które przez cały dzień działały jak impregnacja twoich włosów nawilżyły je i zmiękczyły, więc będą miłe w dotyku, gładsze i bardziej podatne na stylizację. Moja rada i sprawdzony od lat wakacyjny patent: oszczędzaj włosy latem. Niech też mają wakacje. Zamiast je katować suszarką do włosów, wetrzyj w końce lub wgnieć w loki czy fale olejek do stylizacji i pozostaw do naturalnego wyschnięcia. Odłóż na półkę, albo w ogóle nie wkładaj do walizki sprzętów do stylizacji, jak żelazka, suszarko-lokówki czy lokówki. I daj włosom odpocząć od wysokich temperatur i obrotów.
No dobrze, ale plaża to beach waves - fale, włosy surferskie, rozjaśnione słońcem, pokręcone od morskiej wody i swobodne. Czy takie fryzury już nie są stylowe i pozostają tylko warkocze i węzełki? –Takie włosy świetnie wyglądają w kampaniach reklamowych kostiumów kąpielowych. Kiedy modelka wystylizowana z idealnie wymodelowanymi falami pozuje nad lazurowym morzem. W życiu wygląda to nieco mniej seksownie. Do rozpuszczonych włosów przyczepia się piach, fale nie układają się tak jak na reklamie Intimissimi czy H&M, tylko posklejane olejkiem do ciała i potem, mają niemal zerową objętość. Jeśli marzysz o włosach surferki, wystylizuj je na wieczorowe wyjście. Po wzięciu prysznica, rozpleć koronę z warkoczy lub warkocz dobierany i tym sposobem będziesz mieć niemal gotową fryzurę! Rozczesz palcami. Będą pasować do małej białej sukienki albo wzorzystej maxi dress do ziemi. A ty, pachnąca i zadbana prosto po kąpieli, wystylizuj fale i zaakcentuj używając produktu z solą morską, zaczesz asymetrycznie na jedną stronę, a za ucho wsadź kwiat. Wtedy będziesz wyglądać jak milion dolarów, a nie nimfa błotna z przyklejonym piachem i morskim żwirkiem – mówi Piotr Wasiński.