Słyszysz raniącą krytykę w święta. Wypowiedz te dwa słowa

Psychologowie twierdzą, że nie powinniśmy ignorować nieprzyjemnych komentarzy rzucanych pod naszym adresem – zwłaszcza jeśli powtarzają się co roku.

Krytyka często dotyka naszych wrażliwych punktów. Może odnosić się do cech osobistych, wyborów życiowych czy relacji z bliskimi. Gdy ktoś wytyka nasze niedoskonałości, brak potomstwa czy nawet sakramentu, czujemy się zaatakowani i mamy ochotę stanowczo zareagować.

Możemy czuć zdenerwowanie czy frustrację. Kluczem jest jednak zachowanie spokoju i właściwe podejście do krytyki bliskich.

Warto przyznać się przed samym sobą, że słowa nas zabolały. To najtrudniejsza część procesu, jednak potem będzie nam już łatwiej odpowiedzieć na zaczepkę.

– Uczucie zranienia pojawia się wtedy, gdy czujemy się odrzuceni, skrytykowani czy w jakiś sposób poniżeni. Wtedy we znaki daje nam się nie tyle zakłopotanie, ile wstyd – tłumaczy June Tangney, profesorka psychologii na Uniwersytecie George’a Masona.

Niekiedy wstyd powstrzymuje nas od reakcji na złośliwe komentarze. Wmawiamy sobie, że być może istnieje ziarno prawdy w tym, co mówią o nas inni i zaczynamy wątpić w siebie. Jednakże powinniśmy pamiętać, że nikt nie ma prawa narzucać nam własnego zdania lub dokonywać negatywnych ocen naszej osoby.

Zobacz też: Dietetyczka odradza na święta. "Jakbyśmy się najedli świeczki"

Według Matta Abrahamsa, wykładowcy na Uniwersytecie Stanforda i eksperta w dziedzinie komunikacji, najlepszym sposobem na radzenie sobie z powtarzającymi się krytycznymi uwagami jest zapytanie rozmówcy o źródło jego przekonań.

Ekspert radzi, aby odpowiedzieć tonem neutralnym (chcemy uniknąć kłótni) i słowami: "Wytłumacz mi" lub "Pomóż mi zrozumieć". Na przykład: "Wytłumacz mi, co złego jest w tym, że nie chcemy brać ślubu?", "Wytłumacz mi, dlaczego według ciebie mój strój jest nieodpowiedni?" lub "Pomóż mi zrozumieć, dlaczego brak partnera ma być moją wadą?". Chodzi o próbę zrozumienia, co jest przyczyną czyjejś krytycznej postawy.

Taka reakcja pokaże, że czyjaś opinia jest tak naprawdę bezpodstawna.

Czasami krytyka jest przejawem troski lub chęci pomocy. Osoba może nie umieć inaczej wyrazić swojego zdania. Zrozumienie kontekstu wypowiedzi pomaga złagodzić negatywne emocje.

W niektórych przypadkach warto wykazać się asertywnością. Odpowiadając na krytykę, możemy wyrazić swoje uczucia bez atakowania drugiej strony. Prosta fraza: "Czuję się nieswojo w tej sytuacji" potrafi wiele zmienić.

Czytaj także: Przykry obowiązek przed świętami. "Wielu zadaje niewygodne pytania"

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl