Strajk Kobiet w Warszawie. Piękny gest motorniczego

W całej Polsce trwają strajki i protesty w związku z zaostrzeniem ustawy aborcyjnej przez Trybunał Konstytucyjny. 30 października do Warszawy zjechali się demonstranci z całego kraju. Na ulicach w stolicy pojawiły się tłumy.

Polki nie zgadzają się z orzeczeniem TK ws. zaostrzenia ustawy dotyczącej aborcji. Według nowych zapisów kobiety nie będą mogły decydować się na terminację ciąży ze względu na trwałe uszkodzenia płodu. Wielu obywateli chce mieć w tej kwestii wybór, tak jak było do tej pory według zapisów w konstytucji z 1993 r.

W całym kraju trwają więc strajki wyrażające sprzeciw wobec działań rządu. Na ulicach można zobaczyć tysiące transparentów z przeróżnymi hasłami. Podczas piątkowego marszu kierowcy tramwajów również zdobyli się na wymowny gest.

Pojazdy zatrzymały się na ulicach, a na tablicach zamiast tras i numerów pojawił się wymowny, wspierający strajkujących komunikat. Kobiety! Jesteśmy z wami - można przeczytać na czole tramwaju.

Nasza dziennikarka, która wzięła udział w strajku, poinformowała, że do protestu przyłączył się również Greenpeace. Nie jesteśmy same - brzmi napis na ich transparencie.

W dzień ogólnopolskiego strajku Andrzej Duda poinformował media, że pracuje nad projektem ustawy, która ma przywrócić kompromis aborcyjny, który obowiązywał do tej pory.

- Zdecydowałem się na złożenie do Sejmu RP projektu zmiany ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży - poinformował w swoim oświadczeniu prezydent Andrzej Duda.

W swoim pierwszym medialnym wystąpieniu na ten temat Andrzej Duda podkreślił, że całkowicie rozumie kobiety i że każda z nas powinna decydować zgodnie ze swoim sumieniem.