Blisko ludziStudentka spadła ze skały robiąc selfie

Studentka spadła ze skały robiąc selfie

Magdalena Drozdek
09.09.2015 08:53, aktualizacja: 09.09.2015 09:41

Moda na ekstremalne selfie wciąż trwa i mnożą się jej ofiary. Dla 24-letniej Kristi Kafcaloudis miały być to wakacje życia. Dziewczyna wybrała się do Norwegii, gdzie zmarła chcąc zrobić sobie zdjęcie na skraju skały.

Moda na ekstremalne selfie wciąż trwa i mnożą się jej ofiary. Dla 24-letniej Kristi Kafcaloudis miały być to wakacje życia. Dziewczyna wybrała się do Norwegii, gdzie zmarła chcąc zrobić sobie zdjęcie na skraju skały.

Australijka kilka miesięcy temu dostała się na międzynarodowe studia. Postanowiła wybrać się na wycieczkę do Norwegii. Razem z grupą wspinała się po górach, by trafić na słynną skałę Trolltunga, zawieszoną ponad 1100 metrów nad ziemią.

Chciała uwiecznić ten moment robiąc selfie na skale. Gdy wszyscy zaczęli ustawiać się do zdjęć, Kafcaloudis potknęła się na jednym z kamieni, straciła równowagę i na oczach przyjaciół spadła w przepaść. Zginęła na miejscu.

Przez kilka godzin służby medyczne przedzierały się przez góry, by dostać się do jej ciała.

- Ludzie stali w kolejce, by zrobić sobie zdjęcie na tej skale. Wszyscy się spieszyli i panował chaos. Dziewczyna stanęła na kamieniu i poleciała prosto w dół – mówi jeden z norweskich funkcjonariuszy, który był na miejscu wypadku.

Nie tak dawno temu, strona Huffington Post uznała Trolltungę za najlepsze na świecie miejsce do robienia selfie.

Ostatnio głośno było też o 31-letnim mieszkańcu Bytomia, który w drodze na koncert na warszawskim Stadionie Narodowym, postanowił zrobić sobie zdjęcie w locie, skacząc z Mostu Świętokrzyskiego. Mężczyzna wpadł do Wisły, ale nie zdołał dopłynąć do przepływającej obok łódki. Jego ciało wyłowiono dopiero następnego dnia.

W ubiegłe wakacje natomiast do mediów dotarła informacja o tragicznej śmierci polskiego małżeństwa, które spadło w przepaść na oczach własnych dzieci.

Wakacje spędzali w portugalskim mieście Sintra. Wypadek miał miejsce na popularnym przylądku Cabo da Roca. Para chciała, by dzieci zrobiły im zdjęcie tuż nad 80-metrową przepaścią. W pewnym momencie rodzice zsunęli się na ich oczach z urwiska. Zginęli na miejscu.

md/ WP Kobieta

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (89)
Zobacz także