Stylistka ocenia Jarosława Kaczyńskiego. "Przemiła, szarmancka osoba i dżentelmen"

Wiganna Papina pozytywnie ocenia styl ubierania prezesa Prawa i Sprawiedliwości. I to nie pierwszy raz. Ostatnio głośnym echem odbiły się w sieci jej słowa na temat stylu Jarosława Kaczyńskiego.

- Pan prezes Jarosław ubiera się od co najmniej siedmiu lat tak samo, bo cały czas nosi ciemny garnitur, białą koszulę i czarny krawat. Nie wiem, co złego można na ten temat powiedzieć. Miał także fajną pelerynkę - zażartowała Papina na antenie Radia Zet, mając na myśli przeciwdeszczową pelerynę w polską flagę, w której prezes Prawa i Sprawiedliwości zaprezentował się na deszczowych wakacjach w górach, gdzie przebywał z wicemarszałkiem Joachimem Brudzińskim.
Stylistka nie szczędziła także komplementów pod adresem Donalda Tuska i... jego figury. - Moja babcia mówiła, że jeśli polityk jest gruby i zaniedbany, to znaczy, że najadł się za nasze pieniądze. Dbałość o sylwetkę zawsze robi dobrze, zwłaszcza w polityce, bo wtedy w każdym stroju wygląda się znakomicie. A na Donaldzie wszystkie stroje prezentują się właśnie w ten sposób - mówiła.

Papina postanowiła odnieść się po raz kolejny do głośnego wywiadu na temat stylu polityków. Uważa, że Jarosław Kaczyński jest człowiekiem niezwykle dowcipnym i szarmanckim w stosunku do kobiet. Jej wypowiedzi o polityku zostały niedawno mocno skrytykowane przez część mediów oraz internautów. Zarzucali oni stylistce m.in. chęć przypodobania się ekipie rządzącej, przypominali również wypowiedzi Kaczyńskiego obrażające jego politycznych przeciwników.

– Traktuję ludzi jako ludzi, nie rozróżniam ludzi na aktorów, polityków, dziennikarzy. Jeżeli wypowiadam się o człowieku, to wypowiadam się o nim personalnie, a nie o zawodzie, który wykonuje – mówi Wiganna Papina w rozmowie z Newserią.

Mimo internetowego hejtu stylistka podtrzymuje swoją pozytywną opinię na temat prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Podkreśla też, że w wywiadzie radiowym oceniała Jarosława Kaczyńskiego jako człowieka, a nie polityka.

– Jest to przemiła, szarmancka osoba, dżentelmen zachowujący się w stosunku do kobiet niezwykle elegancko i nie rozumiem, co złego jest w tym, że mężczyzna jest elegancki w stosunku do kobiet – przyznaje.

Stylistka podkreśla, że nie wypowiadałaby się tak pochlebnie o polityku, gdyby doświadczyła nieprzyjemności z jego strony. Prezes Prawa i Sprawiedliwości dał się jej jednak poznać jako sympatyczny i dowcipny człowiek, nie zamierza więc mówić o nim w negatywnym kontekście. Gwiazda zaznacza jednocześnie, że jest to jej osobista opinia, z którą inni ludzie nie muszą się zgadzać.

– Jeżeli aktor gra mordercę, to dlaczego mam nie lubić aktora? On tylko odgrywa tę rolę, podobnie Prezes Jarosław, jest człowiekiem dowcipnym i sympatycznym, natomiast ma pracę polityka, która może się komuś podobać albo nie podobać, ale ja na ten temat się nie wypowiadam, wypowiadam się na temat człowieka – dodaje Papina.