Światowy Dzień Łapania za Biust. Brzmi fatalnie, ale można z tego wybrnąć
5 lipca obchodzony jest Światowy Dzień Łapania za Biust. To święto z rodzaju tych, których nazwa ma zapaść w pamięć. Choć brzmi kontrowersyjnie, warto przekuć je w coś dobrego.
Światowy Dzień Łapania za Biust w żadnym razie nie jest okazją do wcielania tej czynności w życie bez wyraźnej zgody jego posiadaczki. To jednak z pewnością dobra okazja, aby kolejny raz przypomnieć, jak istotna w życiu każdej kobiety jest profilaktyka raka piersi. Jeżeli więc mowa o łapaniu za biust– przypomnijmy o regularnym samobadaniu się.
Pamiętajmy, że to podstawowy element profilaktyki. Choć do dokładnych, wiarygodnych badań należą USG piersi i mammografia, nawet codzienny prysznic może być dobrą okazją, żeby sprawdzić, czy w naszej piersi nie rozwija się nieproszony gość. Trzeba zdawać sobie sprawę, że wcześnie wykryty nowotwór piersi jest możliwy do wyleczenia, dlatego rutynowa kontrola to najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić. Podczas badania należy zwracać uwagę na każdą zmianę koloru, krople krwi lub bezbarwnego płynu pojawiające się na sutku, a także wszelkiego rodzaju zniekształcenia. Samobadanie piersi przyciągnęło już nawet uwagę artystów i grafików, czasem remiksujących znane dzieła.
Niezależnie od tego, czy nietypowe święto kogoś śmieszy, czy budzi niesmak, Światowy Dzień Łapania za Biust widnieje w niektórych kalendarzach. Możemy więc wykorzystać je do przypomnienia o czymś ważnym dla naszego zdrowia.
Choć każdy inny dzień też będzie równie dobry.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl