Syntetyczny dywan: poliester czy polipropylen? A może poliamid? Wpływ na zdrowie

Dywany z włókien naturalnych (wełny, bawełny, jedwabiu) to wyroby najwyższej jakości: trwałe, przyjemne w dotyku i niezawierające żadnych szkodliwych substancji. Pod wieloma względami mają przewagę nad dywanami syntetycznymi, co nie znaczy, że te drugie zawsze są gorszymi zamiennikami.

Wokół dywanów z poliamidu, poliestru, polipropylenu i innych sztucznie wytwarzanych materiałów ciągle pojawia się wiele kontrowersji. Europejski Związek Zdrowia Publicznego alarmuje, że w sprzedaży są wykładziny nasączone groźnymi chemikaliami i wydzielające rakotwórcze substancje. Wdychanie takich toksyn, które często są wyczuwalne jako charakterystyczny zapach nowego dywanu, działa drażniąco na drogi oddechowe i może być czynnikiem wyzwalającym astmę oraz szereg innych chorób. Toksyczne materiały w ogóle nie powinny znaleźć się w sklepach. Nie należy jednak obawiać się szkodliwości dywanów syntetycznych, które mają atest higieniczny wystawiony przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego oraz certyfikat Instytutu Włókiennictwa.

Atestowane dywany z poliamidu, polipropylenu, poliestru i akrylu nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, a ponadto dobrze naśladują właściwości dywanów z włókien naturalnych. Co więcej, są znacznie bardziej odporne na zabrudzenia aniżeli przędze naturalne, w których chętnie bytują rozmaite mikroorganizmy: bakterie, roztocza i grzyby.

Na dobrej jakości dywan polipropylenowy warto postawić z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że wykazuje on właściwości antystatyczne, co oznacza, że nie elektryzuje się i nie przyciąga kurzu. Po drugie taki dywan jest odporny na wilgoć, zatem nie stanowi siedliska drobnoustrojów. Po trzecie charakteryzuje się wysoką sprężystością, a więc niełatwo odkształcić go przez deptanie i ugniatanie. Dywan polipropylenowy dla dzieci może być bezpiecznym placem zabaw. Taki rodzaj wykładziny szczególnie poleca się małym alergikom. Co prawda nie dorównuje on pod względem miękkości runa dywanom naturalnym, ale i to ma szansę się zmienić. W tej chwili na popularności zyskują technologie heat-set i heat-set-frise, które pozwalają na uszlachetnienie polipropylenu w procesie stabilizacji termicznej oraz tzw. otwarcie końcówek runa. Dzięki tym technologiom dywan nabiera puszystości i w dotyku niewiele różni się od wełnianego.

Między dywanem polipropylenowym a poliamidowym czy poliestrowym zachodzą niewielkie różnice. Najpopularniejsze rodzaje włókien sztucznych mają zbliżone właściwości, co sprawia, że producenci chętnie mieszają je ze sobą. Dywan poliamidowy pod względem trwałości i zdolności do zachowywania koloru nie odbiega od polipropylenowego, jednak dużo bardziej się elektryzuje. Z polipropylenem nie może konkurować też poliester, który zachowuje się niemal identycznie, ale jest mniej wytrzymały na odkształcenia.