Dziecko zmienia wszystko, także w życiu gwiazd. Jeśli celebrytka była ekstrawagancka jeszcze przed doświadczeniem cudu macierzyństwa, często jako mama jest jeszcze bardziej szalona. Beyonce załatwiła swojej córce inkrustowaną diamencikami wannę, a Alicia Silverstone przeżuwa jedzenie, zanim poda je synowi. Czy nasze gwiazdy-mamy dorównują swoim światowym koleżankom?
Dziecko zmienia wszystko, także w życiu gwiazd. Jeśli celebrytka była ekstrawagancka jeszcze przed doświadczeniem cudu macierzyństwa, często jako mama jest jeszcze bardziej szalona. Beyonce załatwiła swojej córce inkrustowaną diamencikami wannę, a Alicia Silverstone przeżuwa jedzenie, zanim poda je synowi. Czy nasze gwiazdy-mamy dorównują swoim światowym koleżankom?
Karolina Malinowska
Portale plotkarskie były zbulwersowane faktem, że modelka i prezenterka maluje paznokcie swojemu synkowi, Fryderykowi. Trzylatek ponoć jest wpatrzony w piękną mamę i naśladuje ją we wszystkim. W rozmowie z miesięcznikiem „Mamo to ja” Karolina wyznała: „Kiedy Fredzio teraz mówi: chcę mieć na palcach takie kolory jak mama, to maluję mu paznokcie”. Bulwarówki zarzuciły modelce, że wychowuje swojego syna na metroseksualistę. Warto przypomnieć, że paznokcie malują sobie Johnny Depp i Christino Ronaldo. Mały Janiak ma więc doskonałe wzorce.
Tekst: Zuzanna Menkes/(alp/sr)
Reni Jusis
Piosenkarka i naczelna eko-mama dostarczała nam wiele radości opowiadając, jak kąpie swojego synka we własnym mleku. Do prania Reni używa tylko orzechów piorących, a do przewijania małego Teofila – pieluch tetrowych. Synek Jusis i Makowieckiego nie był ponoć też szczepiony. Kilka lat temu taki sposób wychowania bulwersował. Dziś celebrytka ma dużo naśladowczyń. Wszystkie rady dla eko-mam i eko-ojców Jusis zawarła w swojej książce: „Poradniku dla zielonych rodziców”.
Magdalena Różczka
Wśród celebrytów modny jest wegetarianizm: wielu przedstawicieli polskiego show biznesu deklaruje, że nie je mięsa. Ostatnio kilka gwiazd (siostry Przybysz, Michał Piróg) wystąpiło w kampanii promującej ten sposób odżywania się. Wegetarianką od dawna jest też Magdalena Różczka, która zdecydowała, że wychowa swoją córeczkę, Wandę, zgodnie ze swoimi przekonaniami. Czterolatka nie je mięsa i ponoć nigdy nie miała okazji spróbować, jak smakuje parówka czy kabanos. Wiele osób krytycznie wypowiada się o bezmięsnej diecie dla nieletnich. Śliczna i zdrowa córeczka aktorki jest dowodem, że być może się mylą.
Martyna Wojciechowska
Naczelna podróżniczka kraju żyje ekstremalnie, ale nieraz przyznała, że macierzyństwo jest największym szaleństwem w jej życiu. Redaktor naczelna „National Geographic” słynie z niekonwencjonalnych wypowiedzi i oryginalnych sądów. Ostatnio przyznała się, że miłość do córki przyszła z czasem, razem z odpowiedzialnością i wyzbyciem się samolubności. „Płakałam za swoim życiem” – opowiada Martyna w magazynie „Pani”. „Pytałam, gdzie ono jest. Dopiero 8 miesięcy po urodzeniu córki zakochałam się w niej bezwarunkowo”. Przyznać, że nie pokochało się swego potomka od momentu zapłodnienia – do tego trzeba sporej odwagi.
Anna Przybylska
Dla aktorki rodzina jest priorytetem, dlatego zanim zgodziła się zagrać rolę w filmie „Sęp”, wynegocjowała doskonałe warunki, pozwalające jej zabierać na plan synka Jasia. „Ania podpisała umowę dlatego, że produkcja zgodziła się, by była na planie ze swoim niedawno urodzonym synkiem” - potwierdza w rozmowie z Faktem menedżerka aktorki. „Produkcja zapraszając ją do filmu musiała mieć to na uwadze. Inaczej Ania nie podpisałaby umowy”.
Anna Mucha
Ostatnio aktorka przyznała, że też chce być eko-mamą. Szybko wytłumaczyła, że dla niej ten termin oznacza „ekonomiczną kobitkę”. „Nigdy nie byłam szczególnie rozrzutna, a jak mam przepłacać, to pięć razy się zastanowię” - wyznała Mucha na swoim blogu, odnosząc się do kwestii tanich pieluch, które kupuje dla swojej córeczki. Pewnym wybrykiem od ogólnie panujących standardów jest też fakt, że Ania nie lubuje się w błękitach, falbankach i różach, które zwykle są wybierane dla małych dzieci. Córeczka jeździ też z Muchą na plan „M jak miłość”.
Kasia Cichopek
Seksowna mamuśka jest też mamą zapobiegliwą. Gdy była prowadzącą „Jak Oni śpiewają”, zadbała o to, by jej garderoba była przystosowana do opieki nad synkiem. „Fakt” pisał, że prywatne pomieszczenie Cichopek zostało wyłożone podwójnym dywanem i wstawiono do niego dodatkowe fotele i kanapę. Do dyspozycji Kasi była też niania, a obsługa dbała, by w garderobie nie zabrakło napojów i owoców. „W przerwie Kasia może utulić synka, pobawić się z nim przez chwilę, po czym wraca do swoich zajęć. W ten sposób nie jest tylko mamą z doskoku” – czytamy w „Fakcie”.
Tekst: Zuzanna Menkes/(alp/sr)