Szczere słowa Urszuli Dudziak. "Przyjęło się, że seks nie jest dla ludzi w moim wieku"
Urszula Dudziak w szczerej rozmowie z miesięcznikiem "Zwierciadło" dużo czasu poświęca starości. "Czuję się rewelacyjnie, jak na kobietę 75-letnią" – mówi wokalistka.
Urszula Dudziak już wkrótce skończy 75 lat. Gwiazda nie zwalnia jednak tempa – stale koncertuje, pisze książki, uprawia sport. W rozmowie z miesięcznikiem "Zwierciadło" przekonuje, że Polacy mają złe wyobrażenie o starości. "Wiadomo, jaki jest stereotyp w naszym społeczeństwie. Kobieta w tym wieku to babcia w kapciach siedząca w fotelu i żyjącą przeszłością, bo na przyszłość za późno" – mówi. Wokalistka podkreśla, że podobnie było w jej domu rodzinnym. Matka Dudziak często mawiała, że starość jest brzydka i należy się jej wstydzić.
Dudziak mówi również o seksie. Podkreśla, że jest on integralną składową miłości. "Przyjęło się, że seks nie jest dla ludzi w moim wieku. Uważam, że takie myślenie obdziera z najpiękniejszej strefy życia" – podkreśla wokalistka. "Serce nie siwieje, miłość nie idzie na emeryturę" – dodaje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl