Szokujące! Mężczyźni o kobietach na Dzień Kobiet!

Męscy mężczyźni. Celebryci ze snów i ze szklanego ekranu. Kim by byli, gdyby nie kobiety.
Co sądzą o kobietach znani mężczyźni, nierzadko autorytety? Janusz Korwin - Mikke uważa, że kobieta nie powinna być zbyt inteligentna, a Maciej Maleńczuk mówi, że kobiety to "małe cwaniary"! Poznaj równie ciekawe opinie innych gwiazd.

Filmowy papież i etatowy uwodziciel uważa, że kobiety do perfekcji opanowały sztukę manipulacji: „Robicie makijaż, zakładacie szpilki i push-upy, jesteście mistrzyniami w ukrywaniu niedoskonałości i eksponowaniu zalet” - dogaduje paniom w „Gali” Adamczyk.

Aktor komplementuje też rodzaj kobiecy: „To, że kobiety są coraz silniejsze, coraz ich więcej na wysokich stanowiskach, są coraz bardziej niezależne, zawdzięczacie empatii. Mężczyźni zdradzają się z najprostszymi rzeczami, które kobieta natychmiast wykorzysta”.

Tekst: Zuzanna Menkes/alp/kg

W jednym ze swoich kontrowersyjnych wywiadów dla magazynu „Wprost”, Janusz Korwin-Mikke wypowiada się na temat kobiet. Polityk podkreśla, że kobieta powinna być ładna, zaradna, niegłupia, powinna się też umieć zachować w codziennym życiu, bo pani domu to bardzo poważna funkcja. Kobieta też nie powinna być zbyt inteligentna, bo „łatwiej mężczyźnie przebić się przez życie, jeśli ma kobietę idiotkę, ale posłuszną. Dużo gorzej jest mieć kobietę inteligentną, która często pyta: „dlaczego?".

Korwin - Mikke zaznacza, że w większości związków mężczyźni są inteligentniejsi od kobiet. „Dzieje się tak, bo kobiety szukają sobie inteligentniejszych partnerów, by mieć jak największe szanse życiowe. Nikt nie widział kobiety, która lata za facetem, bo ma on ładne nogi”.

Maciej Maleńczuk uważa, że mało jest kobiet, które są prawdziwe i niczego nie udają. „Więcej jest takich bab, które wrzeszczą, domagając się równouprawnienia” - mówi w „Gali”.

„Uważam, że w etapie ewolucji kobiety same ustawiły się w podrzędnej roli, ponieważ to są małe cwaniary. Mamią mężczyznę makijażem, perfumami, a wszystko po to, żeby go ogłupić, a potem przejąć jego konto, dom, dzieci, pozbawić go wszystkiego i na koniec jeszcze powiedzieć, że jest draniem i do niczego się nie nadaje”. Maleńczuk uważa też, że najdroższa dz…a jest tańsza od kobiety, z którą mężczyzna się zwiąże na stałe: „Każda żona to dziwka, a małżeństwo to zinstytucjonalizowana prostytucja".

Największy kpiarz w telewizji zdradza w „Gali”, że uwielbia kobiety, z którymi można dzielić milczenie. „Zawsze wybiorę bardziej inteligentną kobietę niż bardziej piękną. Pięknej kobiecie można wszystko powiedzieć, ale często nie można z nią o niczym porozmawiać” - podkreśla Kuba, którego partnerki rekrutują się z grup młodocianych modelek lub ładnych aktorek.

„Kobiety są przyszłością mężczyzny” - mówi Kuba, podkreślając, że dzień bez ich towarzystwa to dzień stracony. „Powiem jak Al Pacino w filmie „Zapach kobiety”: „Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest ferrari”.

Krzysztof Krawczyk uważa, że Dzień Kobiet, który przed laty kojarzył się z goździkiem, pończochami i całusem prezesa, aktualnie można uczcić na wiele sposobów. „Ale i na co dzień trzeba kobietom okazywać szacunek i uwielbienie” - podkreśla artysta w wywiadzie w „Nowej Trybunie Opolskiej”.

Krawczyk jest zdania, że szacunek należy się kobietom, gdyż „odwalają kawał ciężkiej roboty”; „(…) rodzicie i wychowujecie dzieci, dbacie o rodzinne gniazdo. Pan Bóg wyposażył was w zupełnie inne urządzenia, by to wszystko utrzymać w ryzach”.

Michał Żebrowski jest przekonany, że kobiety radzą sobie lepiej z życiem niż mężczyźni. Aktor, szczęśliwy ojciec i małżonek, wyznaje w wywiadzie dla magazynu „Exclusiv”, że mądry mężczyzna podporządkowuje się kobiecie co do tego, jak organizować wokół siebie życie.

„Natomiast zachowuje, przy akceptacji kobiety oczywiście, wpływ na decyzje strategiczne” - dodaje Żebrowski na wszelki wypadek.

Aktor, który kilka lat temu ożenił się po raz drugi, w wywiadzie dla magazynu „Gala” zdradza, że przez słuszny rozmiar swego ciała zawsze gustował w niewielkich kobietkach. „Na małą zwrócę uwagę. Mówię tylko o kwestii podobania się. Nie o tym, że chciałbym być z taką kobietą, bo wtedy trzeba ją znać, zakochać się i przeżyć miłość. Wtedy traci znaczenie, czy ona jest gruba, ładna czy brzydka. Liczy się coś innego”.

Aktor przyznaje, że nie wyklucza możliwości zakochania się w wysokiej damie, ale ustala granicę na 175 cm wzrostu: „Jeśli (kobieta - przyp.red.) ma powyżej 175 cm, to się już dalej nie patrzę. Chyba, że muszę”.

Dziennikarz, pisarz i krytyk filmowy, od lat żyjący w stałym związku z Marcinem Szczygielskim, mówi, że bardzo lubi kobiety, ale zaznacza w „Vivie!”, że w jego stosunku do nich jest o wiele więcej adoracji niż poczucia wspólnoty.

„Świat kobiet wydaje mi się interesujący, ale inny. Może zabrzmi to zaskakująco w kontekście całej rozmowy, ale patrzę na kobiety jak facet: dostrzegam ich urodę. Widząc piękną dziewczynę, nie mogę się powstrzymać od komplementów. Piękno jest bowiem bodźcem estetycznej rozkoszy, pobudza do otwarcia ust z zachwytu”.

Tekst: Zuzanna Menkes/alp/kg