fashion week poland

Malgrau, La Roue czy Vandis by Michał Zieliński - to marki, które zaprezentowały swoje kolekcje podczas sobotnich pokazów w ramach Fashion Week Poland.

Swoją najnowszą wiosenno-letnią kolekcję zaprezentowała także Natalia Jaroszewska, która na wybieg zaprosiła m.in. Ewę Mielnicką obecną Miss Polski. Zobaczcie, jak wypadła w tej roli!

FashionPhilosophy Fashion Week, największa międzynarodowa impreza modowa w Polsce, zawsze przyciąga grono celebrytów. Dla gwiazd jest to świetna okazja, by puścić wodze wyobraźni i pokazać się w bardziej fantazyjnych stylizacjach. Każda chce się wybić z tłumu i zwrócić na siebie uwagę. A tłum jest wielobarwny. Stylistki, projektantki, aktorki, piosenkarki, blogerki modowe siedzą obok siebie w pierwszych rzędach i pozują do wspólnych zdjęć.

Futurystyczny pokaz Junko Koshino wzbudził podziw na Fashion Week Poland. Prezentacja kolekcji japońskiej projektantki otworzyła tydzień mody w Łodzi. Na wybiegu pojawiło się aż 40 sylwetek. Kreacje nawiązywały do nowoczesnych technologii oraz kultury japońskiej.

Już od kilku edycji Fashion Week Poland gwiazdą jest Dawid Tomaszewski. Projektant o polskich korzeniach, który na co dzień tworzy w Berlinie. Jest ulubieńcem redakcji niemieckiego Vogue, a jego kolekcje prezentowane są na całym świecie. Kreacje na wiosnę-lato 2013, zatytułowane "Metamorphosis" są inspirowane Portugalią. Pokaz przeniósł nas w fantastyczną relaksującą podróż, po wybiegu wędrowały szlachetne lekkie tkaniny, pióra, świetliste dzianiny. Całość to romantyczna wizja kobiety na miarę Diora (do którego porównała Tomaszewskiego Anna Wintour).

To była najlepsza męska kolekcja podczas siódmej edycji Fashion Week Poland. Jednak projektantka nie chce przypinać swoim ubraniom metki "tylko dla mężczyzn" i coraz częściej jej projekty noszą również panie. Tym razem Ptaszek przeniosła nas w klimat gorącej Kalifornii, gdzie za kreowanie stylu odpowiedzialni są surferzy, wysportowani przystojniacy i prawdziwi twardziele. Projektantka udowodniła, że Polska jest gotowa na modę męską w wydaniu sportowym. Oprócz zawodowych modeli na wybiegu wystąpili panowie prezentujący inne kanony piękna. Gwiazdą pokazu był Cezary Harasimowicz. Jesteśmy na "tak".

Pod nazwą marki kryje się utalentowany projektant Jacek Kłosiński. Publiczność Fashion Week Poland zna jego twórczość ze strefy Off. Jego kolekcja bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. Widać, że Hyakinth rozwinął skrzydła i w pełni zasłużył na miejsce w Alei Projektantów. Całość była inspirowana sportem. Nie zabrakło autorskich druków. Projektant zna się na trendach, a swoje prace kieruje do świadomych i modnych mężczyzn, którzy "nie chcą być, ani grzeczni, ani nudni". Nie zabrakło też modowego szaleństwa w postaci męskiej sportowej spódniczki.

Projektantka była największym odkryciem poprzedniej edycji Fashion Week Poland (otrzymała wtedy nagrodę specjalną magazynu Elle). Na jesień-zimę 2013/14 przygotowała kolekcję pt: "Once Upon a Time". Całość utrzymana w kolorystyce czerni, granatu i szarości z akcentami różu i błękitu. We wszystkich projektach widać połączenie znajomości trendów, talentu i realizacji własnej wizji wizerunku stylowej kobiety. Przyznajemy, że ta kolekcja nie była tak zaskakująca, jak poprzednia, ale wciąż na bardzo wysokim poziomie. Mamy nadzieję, że Orlińska na stałe zagości w gronie najlepszych polskich projektantów.

Agaty Wojtkiewicz, która słynie z projektowania świetnych sukien ślubnych, nie trzeba nikomu przedstawiać. Podczas ósmej edycji Fashion Week Poland pokazała kolekcję "EC", której tematem przewodnim był fabryczny klimat i nawiązanie do klasy robotniczej (w końcu projektantka na stałe mieszka w Łodzi).

Duet MMC już od kilku edycji jest gwiazdą na łódzkim Fashion Week Poland. Każdy ich pokaz to wielkie show i widownia wypchana po brzegi. Tym razem na wybiegu pojawiło się wielkie drzewo. Kolekcja jest inspirowana stylem sportowym przełamanym wyrafinowaną elegancją. Naszym zdaniem, cel został osiągnięty. Pojawiły się obszerne puchówki, ale i spódnice z falbanami. Okrycia wierzchnie ożywiał połysk. Kolory szły w parach: wino z granatem, musztadrowy brąz z niebieskim. Największe wrażenie zrobiła końcówka pokazu i świecące, wręcz iskrzące, zielone aplikacje. Oczywiście, nie zabrakło na wybiegu ulubienicy projektantów: Joanny Horodyńskiej.

Projektant tworzy już od ponad pięciu lat, ale do ósmej edycji Fashion Week Poland nie był znany szerszej publiczności. Jego pokaz okazał się miłym zaskoczeniem i prezentacją mody męskiej na naprawdę dobrym poziomie. Wojtek Haratyk udowodnił, że elegancki mężczyzna nie musi wyglądać przewidywalnie. Jego projekty mają wysoką jakość i są wygodne. Kolekcja jest inspirowana Nowym Jorkiem lat 20-tych, ale doskonale przekłada się na potrzeby współczesnych panów. Największe wrażenie zrobiły na nas okrycia wierzchnie, w których chętnie zobaczyłybyśmy naszych mężczyzn.

Pokaz kolejnych kolekcji Nenukko to już stały element sobotnich pokazów Fashion Week Poland. Grupa projektowa założona w 2008 roku zawsze, oprócz pokazu, prezentuje swoją artystyczną wizję za pomocą muzyki Adama Walickiego i specjalnie przygotowanych filmowych animacji. Kolekcja na jesień-zimę 2013/14 jest konsekwentnym potwierdzeniem stylu Nenukko, gdzie główną rolę odgrywa konstrukcja. Nie zabrakło też nowości: ciemnego denimu, krótkich kurtek, a nawet pasków i pepity. Gratką dla fanów marki będą duże widoczne metki, które doskonale uzupełniają proste bluzy i tuniki.

Nick-Nack to duet projektantek, które wspólnie tworzą markę od 2011 roku. Pokaz w ramach Fashion Week Poland były ich debiutem przed tak liczną i profesjonalną widownią. Zaprezentowano kolekcję pod tytułem "Looking For...", której przewodnim motywem są proste i minimalistyczne cięcia.

None

Pokaz zagranicznego gościa był oficjalnym otwarciem ósmej edycji Fashion Week Poland. Slava Zaitsev to rosyjski projektant, który triumfował w latach osiemdziesiątych. Wówczas mówiono o nim "czerwony Dior". Przydomek zyskał dzięki umiłowaniu licznych ozdobników i ich wykorzystaniu w różnego rodzaju kreacjach. Kolekcja, którą zobaczyliśmy była podzielona na dwie części. Pierwsza obfitowała w regionalne wzory, liczne świecące zdobienia i miała typowo wschodni charakter. Druga to prezentacja ubrań bardziej eleganckich i pełnych przepychu. Pojawiły się elementy futra, grube złote hafty i męskie fraki. Całość była przyjemną podróżą w świat stylu, który coraz rzadziej prezentowany jest na światowych wybiegach.

Do tej pory jego znakiem rozpoznawczym były swetry w odważnych wzorach i kolorach. Tym razem projektant pokazał zupełnie inne oblicze. Pokaz pt: "Holograms" otworzyła zwiewna sukienka wieczorowa z elementami skóry. Najmocniejszym elementem kolekcji były mini uszyte z hologramowych pocztówek. W jednej z takich kreacji na wybiegu wystąpiła Ramoma Rey. Pojawiły się również męskie sylwetki w ciemnym przedłużanych marynarkach, bez guzików. Całość to spójna realizacja pewnej inspiracji, którą bardzo dobrze ogląda się przy dźwiękach energetycznej muzyki. Naszym faworytem była stylizacja: czarny skórzany golf i spódnica bombka w pięknym fioletowym kolorze.