– Byłem uzależniony od narkotyku, na który jest społeczne przyzwolenie, czyli od nikotyny. Paliłem 15 lat. Udało mi się to rzucić, bo zacząłem prowadzić profilaktykę uzależnień. Chciałem być wiarygodny i spójny w swoim przekazie, więc musiałem poradzić sobie ze swoimi słabościami – wyznał w rozmowie z WP Kobieta artysta.