Paweł Grigoruk szerszej publiczności dał się poznać dzięki udziałowi w programie "Big Brother". 39-latek niegdyś prowadził klub nocny, a teraz ujawnia kulisy tej branży. - Ktoś musi być tą malutką śnieżynką, od której się ta impreza zacznie. No i taką sztuczką, jaką robią kluby, jest wstęp do 23:00 za darmo - tłumaczy.