Kobieta w mundurze czy za kierownicą autobusu? Ten widok już nikogo nie dziwi. Jednak balansowanie pomiędzy własną kobiecością, a specyficznej, wymagającej profesji nie zawsze przychodzi łatwo. Czy jednak kobiety decydujące się na wykonywanie tzw. „męskiego zawodu” zawsze coś tracą i z czegoś muszą rezygnować? I czy ewentualna cena, jaką płacą za lepsze zarobki i realizowanie swojej pasji, jest adekwatna do osiąganej satysfakcji?