Krakowscy kontrolerzy biletów od dłuższego czasu padają ofiarą internetowej nagonki prowadzonej przez pasażerów. Publikowane w mediach społecznościowych posty nakręcają spiralę nienawiści, czego skutkiem są coraz częstsze ataki na rewizorów. - Codziennie zastanawiam się, czy uda mi się wrócić bezpiecznie do domu, przytulić dzieci i męża - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Anna, kontrolerka z Krakowa.