Prof. Marcin Król zwrócił uwagę na to, że po pandemii świat, jaki dotychczas znaliśmy, odejdzie w niepamięć. Narastająca w społeczeństwie frustracja może doprowadzić do buntów. "Pojawi się olbrzymia liczba ludzi zbędnych" – przewiduje filozof w rozmowie z Polska Times.