Nie szuka skandali, skupia się na swojej pracy i rodzinie. Jej wizerunek w mediach jest zgoła inny od tego, jaka jest naprawdę. - Czasem jak wchodzę na stację benzynową, widzę, że moja twarz zdobi okładki różnych kolorowych pism. I jakbym miała na tej podstawie stworzyć swój obraz, to byłabym lekko nawiedzona, świętobliwa do przesady, żyjąca tylko przeszłością - mówi w rozmowie z WP Kobieta Natalia Kukulska.