"Kiedy książka już miała się ukazać, panna Rosati wyraziła wolę wyjścia za mnie za mąż! W wtedy miałem do wyboru: albo książka się pojawi i nastąpi katastrofa w sferze uczuć, albo książkę wstrzymuję, bo bardziej mi zależy na niej" - wyznał Andrzej Żuławski w wywiadzie dla "Przekroju". Dalej jest jeszcze ciekawiej...