Chociaż regularne wizyty u ginekologa są niezbędne, to wciąż dla wielu kobiet bywają stresującym doświadczeniem. Lekarze starają się, aby każda konsultacja była przyjazna dla pacjentki, jednak są pewne zachowania, których ginekolodzy nie rozumieją.
W styczniu agenci CBA zabrali z gabinetu dr Marii Kubisy dokumentację medyczną pacjentek, a w niedzielę pojawiła się informacja o tym, że kobiety leczone przez ginekolożkę są wzywane na przesłuchania. Do sprawy w programie "Fakty po Faktach" odniosła się sama lekarka.
- Komentarze o wadze, depilacji, wieku - przeraża mnie to. Nie ma we mnie zgody na traktowanie pacjenta w sposób pozbawiony szacunku. Lekarz nie ma do tego prawa - komentuje psycholog Dorota Minta. To jej komentarz do sytuacji opisanej przez internautkę.