Jeszcze niedawno były symbolem "Januszostwa" Polaków wypoczywających na nadbałtyckich plażach. Dziś nawet minister zdrowia przyznaje, że chronią nie tylko przed wiatrem i wścibskimi sąsiadami, ale także… koronawirusem. Tego lata parawany okazują się wyjątkowo przydatne.