37-latka przyjechała do przedszkola, aby odebrać syna, będąc pod wpływem alkoholu. Pracownice placówki, kiedy zauważyły jej stan, od razu zawiadomiły lokalną policję. Według doniesień, kobieta miała blisko 3,5 promila alkoholu we krwi.
Na oddział ginekologiczno-położniczy szpitala w Białej Podlaskiej trafiła kompletnie pijana ciężarna. Niedługo potem urodziła dziecko. Żeby dziecko mogło przyjść na świat, matka musiała zostać uśpiona. Noworodek również miał we krwi alkohol.
W nocy z 16 na 17 września 2018 matka małej Nicoli, Anna K., zabrała swoją trzyletnią córeczkę na libację alkoholową. Gdy promile pojawiły się we krwi kobiety, postanowiła zabrać dziecko i wyjść. Do domu dotarła już bez córki.