To, że coraz częściej możemy zobaczyć zdjęcia gwiazd tuż po przebudzeniu (rzekomo), to już standard. Że widzimy co jedzą, piją, gdzie idą na spacer. Co na siebie wkładają i jak ćwiczą, to wszystko już mamy. Dorota Wellman ostatnio wprost powiedziała, że teraz widzimy głównie pośladki. Płaski brzuch i tyłek, najlepiej przypominający ten Kim Kardashian, to zdecydowanie najczęściej eksponowane części ciała na Instagramie. Teraz głos zabrała Korwin-Piotrowska.