Oto stylizacją, którą można by podsumować hasłem: "gdybym nie była śpiochem". Gdybym nie była śpiochem, pewnie codziennie przychodziłabym do pracy w sukienkach i butach na obcasie. Niestety zazwyczaj kończy się na dżinsach i koszuli. Latem w komplecie z balerinkami, zimą – ze sztybletami. Ale dziś są Mikołajki i postanowiłam strojem umilić sobie ten dzień.