Mila Kunis nie uważa się za symbol seksu. Aktorka cieszy się, że widzowie widzą w niej boginię, jednak sama nie potrafi dostrzec w sobie zniewalającego seksapilu.
Jego uwodzicielskie spojrzenie i uroda południowca sprawiły, że stał się obiektem pożądania kobiet. Postrzegany jako macho i symbol seksu jest równocześnie cenionym aktorem.