Jeśli rodzice panny młodej okazują przyszłemu zięciowi ostentacyjną niechęć i do ostatniej chwili sprzeciwiają się małżeństwu, niewiele da się zrobić. Ratunkiem może być stara dobra zasada: zachować się powściągliwie i kulturalnie. Łzy, kłótnie, trzaskanie drzwiami - sensu nie mają. Jak zatem zapobiec katastrofie na ślubie i weselu?