Kasia Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się odmieniona.
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
(kg)/(sr)
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Marek Niedźwiecki, Katarzyna Nosowska, Kora
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
Katarzyna Nosowska
Katarzyna Nosowska jest wokalistką, która lubi eksperymentować. Nie tylko muzycznie... Artystka jest królową metamorfoz. Była łysa, miała włosy koloru blond, kasztanowe, czarne. Na gali z okazji wręczenia Fryderyków pojawiła się zupełnie odmieniona (ostatnie zdjęcie).
"W środku czuję się łysa. Eksperymentuję do woli, ale na dobrą sprawę jest mi wszystko jedno, czy mam na głowie szwedzki blond, czy płomienny kasztan" - mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl".
"Jako blondynka nie jestem słodsza, a w roli brunetki nie nabieram cech męskich. Choć znajomi twierdzą, że w ciemnych włosach wyglądam bystrzej. Moim zdaniem głupia bywam w każdej fryzurze" - dodała.
Artystka wykazuje się mniejszą kreatywnością przy wyborze ubrań. Jej styl jest wyważony, preferuje luźne stroje i czarny kolor.
"Jestem na diecie od trzydziestu lat i wciąż nie jestem zadowolona z figury. Przecież mogłabym zeszczupleć, żeby zmieścić się w te fajne sukienki w szafie, myślę, a wieczorem potrafię się konkretnie najeść. Na smutek. Chwila frajdy i znowu poczucie winy. Dżinsy będę nosić do końca życia" - deklaruje Nosowska.
(kg)/(sr)