Pomimo tego, że społeczeństwo robi się coraz bardziej otwarte, wciąż o wiele rzeczy boimy się zapytać. Szczególnie, jeżeli nasze wątpliwości dotyczą spraw intymnych i krępujących. Często o swoich niepokojach wstydzimy się powiedzieć nawet bliskim czy lekarzowi. Tymczasem odpowiednia edukacja seksualna jest kluczowa do tego, żeby cieszyć się wspaniałym seksem i dobrym zdrowiem. Co musisz wiedzieć o swoich strefach intymnych?
Pomimo tego, że społeczeństwo robi się coraz bardziej otwarte, wciąż o wiele rzeczy boimy się zapytać. Szczególnie, jeżeli nasze wątpliwości dotyczą spraw intymnych i krępujących. Często o swoich niepokojach wstydzimy się powiedzieć nawet bliskim czy lekarzowi. Tymczasem odpowiednia edukacja seksualna jest kluczowa do tego, żeby cieszyć się wspaniałym seksem i dobrym zdrowiem. Co musisz wiedzieć o swoich strefach intymnych?
Tekst: na podst. Huffingtonpost.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Jak szybko można zarazić się chorobą weneryczną?
Wystarczy jeden stosunek płciowy bez zabezpieczenia, żeby zajść w ciążę lub zarazić się chorobą weneryczną. Co więcej, infekcje przenoszą się również podczas seksu oralnego lub analnego. Jeżeli więc planujesz aktywność seksualną, koniecznie pomyśl o zabezpieczeniu. Prezerwatywa to jedyna metoda antykoncepcyjna, która w pewnym stopniu chroni także przed chorobami wenerycznym. Jeżeli jednak nie jesteś pewna partnera, warto się przebadać.
Nie każdy może stosować tabletki antykoncepcyjne
Tabletki lub hormony przyjmowane w inny sposób (plastry, zastrzyki), są uważane za jedną z najlepszych form antykoncepcji. Niewiele mówi się jednak o tym, że nie każdy może je przyjmować. Jeżeli w twojej rodzinie wiele kobiet chorowało na raka piersi, dwa razy rozważ, czy chronić się przed ciążą w ten sposób. Hormony zwiększają bowiem ryzyko rozwoju takiego rodzaju nowotworu nawet o kilkanaście procent.
Poza tym wiele pań doświadcza negatywnych skutków ubocznych przyjmowania doustnej antykoncepcji. Wystarczy wymienić bóle głowy, nudności, nieregularne krwawienia, zmiany nastroju. Dlatego tak ważne jest, żeby dobrać odpowiednie dla siebie pigułki. Czasami może to potrwać nawet parę miesięcy.
Cykl miesiączkowy zmienia się wraz z wiekiem
Cykl miesięczny trwa u różnych kobiet od 24 do 35 dni. Jeżeli do pewnego wieku na podstawie swojego cyklu mogłaś regulować zegarek, a nagle wszystko się zmieniło, nie musisz jeszcze wpadać w panikę. Z biegiem lat nasze hormony zmieniają aktywność i cykl może ulec skróceniu lub wydłużeniu. Nigdy nie jest jednak za wcześnie na to, żeby zacząć obserwować swój organizm. Zwracaj uwagę nie tylko na częstotliwość miesiączek, ale też na śluz. Jeżeli zauważysz cokolwiek niepokojącego, skontaktuj się z ginekologiem. Wydzielina inna niż zwykle, np. serowata, zbyt gęsta czy zbyt rzadka, może być oznaką infekcji bakteryjnej czy grzybiczej.
Obserwuj swoją waginę
Wciąż wiele kobiet wstydzi się swoich stref intymnych. Tymczasem ich regularna obserwacja jest bardzo ważna. Panie różnią się kształtem waginy i warg sromowych, nie ma w tym nic dziwnego. Należy jednak obserwować i reagować na wszelkie niepokojące zmiany. Krostki, zaczerwienienia lub brzydki zapach to objawy, których nie wolno ignorować. Jeżeli coś jest nie tak, skonsultuj się z ginekologiem.
Infekcja grzybicza to nie koniec świata
Infekcje często pojawiają się u kobiet, które niedawno rozpoczęły współżycie seksualne. Wiele pań w takiej sytuacji wpada w panikę, bo wydaje im się, że swędzenie i dziwna wydzielina z pochwy to poważna choroba. Tymczasem infekcje grzybicze są bardzo częste u aktywnych seksualnie kobiet. Na pewnym etapie życia ma je nawet 75 procent pań. Na szczęście nie warto panikować. Takie choroby są proste w leczeniu. Warto jednak udać się do ginekologa, zamiast próbować walczyć z zapaleniem na własną rękę. Specjalista dobierze odpowiednią maść, przepisze też lek dla partnera.
Jeżeli często łapiesz infekcje grzybicze, prawdopodobnie jest to związane ze środowiskiem, w którym funkcjonujesz. Unikaj publicznych toalet i zbiorowych pryszniców. Zadbaj o zdrową dietę, spożywaj pełnowartościowe produkty. Wkrótce wszystko powinno wrócić do normy.
Tekst: na podst. Huffingtonpost.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl