To historyczne wydarzenie w świecie mody. Ashley Graham została aniołkiem Victoria's Secret
Ashley Graham będzie pierwszą w historii modelką plus size, która weźmie udział w tym pokazie Victoria's Secret. Do tej pory w tym jednym z najważniejszych wydarzeń modowych na świecie brały udział wyłącznie bardzo szczupłe modelki. Udział Graham w wydarzeniu jest przełomowy, a sama modelka zapowiada go na Instagramie, publikując bardzo sugestywne zdjęcie.
– Mam swoje skrzydła! – cieszy się Ashley Graham, publikując na Instragramie zdjęcie z pokazu. Widzimy na nim, jak najsłynniejsza modelka plus size idzie po wybiegu w samej bieliźnie, otulona imponującymi skrzydłami, jakie noszą aniołki Victoria's Secret. Na razie to jednak tylko mała manipulacja, ponieważ zdjęcie faktycznie pochodzi z pokazu Holiday 2016 dla Addition Elle, a skrzydła zostały dodane w edytorze graficznym. Niebawem jednak Graham rzeczywiście będzie miała okazję zaprezentować się ze skrzydłami.
Tegoroczny pokaz Victoria's Secret zapamiętamy na długo. Odbędzie się w Szanghaju 20 listopada i pojawią się na nim wszystkie najsłynniejsze Aniołki, takie jak: Adriana Lima, Alessandra Ambrosio, Candice Swanepoel, Sara Sampaio, Stelli Maxwell czy Elsy Hosk. Prócz nich do współpracy zaproszono wiele innych znanych modelek, jak Aiden Curtis, Julia Belyakova, Grace Bol i właśnie Ashley Graham.
Modelka plus size od dawna marzyła o tym, żeby wziąć udział w pokazie Victoria's Secret, tym bardziej, że przez lata po słynnym wybiegu chodziły wyłącznie modelki o wyjątkowo szczupłej, filigranowej figurze. W ciągu ostatnich dwudziestu lat nie zdarzyło się, by na wybiegu stanęła taka, której rozmiar byłby większy niż 38. Udział Ashley Graham jest więc przełomem, na który świat mody czekał od dawna. Modelka plus już wcześniej wieszczyła przełom w tej kwestii. W ubiegłym roku opublikowała rysunek autorstwa Annie Breen, podpisany "Victoria's Secret Plus!".
Ashey Graham przez lata konsekwetnie walczyła o to, by modelki o pełnych kształtach były wpuszczane na topowe wydarzenia modowe na świecie. Kiedy jako pierwsza modelka plus znalazła się na okładce "Sports Illustrated Swimsuit Issue", Ashley powiedziała magazynowi "Glamour", że nie jest to jedynie przełom dla dziewczyn noszących większe rozmiary. – To ważne dla wszystkich kobiet. Większość z nas w życiu nie usłyszała zdania "nie szkodzi, że masz cellilit, a twoje uda są pełne" – mówiła modelka.