W PRL‑u używano go na potęgę. Teraz wraca do łask

Nasze mamy i babcie znały je doskonale i korzystały z jego dobrodziejstw na co dzień. W czasach PRL-u było nie tylko powszechne, ale wręcz niezastąpione. Dziś znów obecne w wielu domach. Chętnie wykorzystywane nie tylko do mycia ciała.

Szare mydło z PRL-u wraca do łask
Szare mydło z PRL-u wraca do łask
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Niektórzy pamiętają ten kosmetyk z dzieciństwa, inni jeszcze nie mieli z nim do czynienia. Swego czasu jego wszechstronność była doceniana przez wszystkich, wówczas każda gospodyni miała go w swojej łazience. Choć lata temu odszedł do lamusa, teraz znów wraca do łask!

Ten kosmetyk z PRL-u zyskuje na popularności

Szare mydło znów staje się częścią codziennej rutyny osób poszukujących alternatywy dla drogich i często nieskutecznych produktów pielęgnacyjnych. Wielu z nas świadomie rezygnuje z chemicznych składów na rzecz naturalnych składników. Szare mydło wychodzi nam naprzeciw. Nasze babcie kochały ten produkt nie tylko za jego prostotę i skuteczność, ale przede wszystkim za to, że był łatwo dostępny i po prostu tani.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedną z najważniejszych właściwości szarego mydła jest jego działanie antybakteryjne. Doskonale radzi sobie z zanieczyszczeniami, co czyni je idealnym wyborem do codziennej higieny i pielęgnacji. Można je stosować codziennie ze względu na łagodny skład. Mydło łagodzi podrażnienia i powoduje, że skóra staje się bardziej rozświetlona i odświeżona.

Zaletą tego mydła jest jego delikatność. Nadaje się nawet dla osób o cerze wrażliwej i skłonnej do alergii. Można je stosować zarówno do twarzy, jak i całego ciała. Niektórzy idą nawet o krok dalej i używają go także do mycia włosów.

Mydło w kostce nie tylko oczyszcza, ale również pomaga zatrzymać wilgoć w naskórku, co przyczynia się do zachowania zdrowego wyglądu skóry. W zestawieniu z ulubionym kremem, zapewni naszej skórze maksimum nawilżenia.

Szarego mydła można używać również do prania. Usuwa plamy, a przy tym działa także jako naturalny wybielacz. Jego skuteczność docenią szczególnie osoby uczulone na chemiczne środki piorące, dostępne w drogeriach.

Rozcieńczone w ciepłej wodzie sprawdzi się do mycia powierzchni mebli. Hit z PRL-u doskonale radzi sobie z wszelkiego rodzaju kurzem, brudem czy pyłem. Dobrze sprawdzi się do czyszczenia pędzli do makijażu oraz szczotek i grzebieni do włosów.

Szare mydło to prawdziwy skarb wśród kosmetyków. Jego wszechstronność sprawia, że warto mieć je zawsze pod ręką.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
modakosmetykiprl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (31)