To powinnaś wiedzieć o swoich ubraniach
Coraz więcej kupujemy i rzadko zastanawiamy się, skąd właściwie pochodzą nabywane przez nas towary. Jesteśmy coraz bardziej świadomymi konsumentami, jeżeli chodzi o produkty spożywcze. Co jednak z odzieżą? Czy wiesz, skąd pochodzą twoje ubrania i jak właściwie oddziałują na zdrowie twoje i innych? Oto kilka zatrważających faktów.
Coraz więcej kupujemy i rzadko zastanawiamy się, skąd właściwie pochodzą nabywane przez nas towary. Jesteśmy coraz bardziej świadomymi konsumentami, jeżeli chodzi o produkty spożywcze. Co jednak z odzieżą? Czy wiesz, skąd pochodzą twoje ubrania i jak właściwie oddziałują na zdrowie twoje i innych? Oto kilka zatrważających faktów.
Pełne chemikaliów
Coraz więcej mówi się o szkodliwych substancjach w pożywieniu i w kosmetykach. Mało kto zastanawia się jednak nad tym, co kryje się w naszych ubraniach. Okazuje się, że wiele z nich zawiera rakotwórcze substancje, takie jak formaldehyd. Tymczasem skóra to nasz największy organ, który absorbuje wszystko, co na niego naniesiemy. Staraj się więc wybierać tkaniny z naturalnych materiałów, unikaj sztuczności. Pomożesz sobie i swoim bliskim.
Tekst: na podst. Huffingtonpost.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Na świecie jest 27 do 30 milionów niewolników
Tak, niewolników. Zastanawiasz się, jakim cudem sieciówki sprzedają T-shirty za kilka złotych? Pracują na to ludzie z takich krajów, jak Uzbekistan, Kambodża czy Bangladesz. Często są zmuszani do pracy wbrew swojej woli. Zarabiają grosze lub w ogóle nie są opłacani. Mają nikłą szansę na to, żeby uwolnić się z takiego układu. Często nie mają pieniędzy nawet na to, żeby zapewnić sobie i swojej rodzinie jedzenie i dach nad głową. Niektórzy pracownicy z Kambodży są tak biedni, że mimo iż pracują po kilkanaście godzin dziennie, muszą pożyczać pieniądze na jedzenie.
Duże przeceny to duży problem
Wiele z nas uwielbia przeceny. Wymagamy, żeby w czasie sezonowych obniżek ubrania kosztowały ułamek swojej wartości. Sieci sklepów czują się zobowiązane do tego, żeby nam to zapewnić. Nie robią tego jednak charytatywnie, na czymś muszą przecież zarabiać. Cierpią oczywiście pracownicy w biednych krajach.
W listopadzie ubiegłego roku H&M ogłosił, że do 2018 roku zapewni "godziwą płacę" wszystkim swoim pracownikom. Brzmi dobrze, ale dlaczego nie zrobił tego do tej pory? Wydaje się jednak, że sprawy idą w dobrym kierunku. Wiele innych sieciówek, takich jak np. Inditex czy GAP robi podobne założenia.
Nasze stare ubrania rujnują gospodarkę Afryki
Trzeba przyznać, że jesteśmy hojni, jeżeli chodzi o rozdawanie starych ubrań. Spokojnie wystarczyłoby, żeby zaspokoić wszystkie potrzeby. W czym problem? Niestety, wiele nieuczciwych firm, zamiast ofiarować ubrania potrzebującym, wystawia je na sprzedaż. Część trafia do popularnych sklepów second-hand, inne są sprzedawane w krajach trzeciego świata za grosze, co niszczy gospodarkę w tych regionach.
Zanim więc zdecydujesz się oddać swoje ubrania, najpierw dokładnie sprawdź firmę, której je ofiarujesz. Pomyśl też o oddaniu niepotrzebnych rzeczy znajomym i członkom rodziny.
Twoje ubrania rozkładają się przez dziesięciolecia
W sieciówkach coraz częściej zmieniają się kolekcje. Obecnie mamy rocznie nawet 52 "mikrosezony". Nowe trendy wchodzą co chwilę, a że ubrania są tanie, często kupujemy rzeczy, które zakładamy raz lub nie zakładamy ich w ogóle. Często nie zastanawiamy się, co dzieje się z tymi wszystkimi ubraniami. Tymczasem zawierają one niebezpieczne substancje, takie jak nylon, poliester i inne syntetyczne materiały, które rozkładają się latami. Nie trzeba tłumaczyć, jak fatalnie wpływa to na kondycję naszej planety.
Co możemy zrobić?
Nie jest prawdą, że sprawy poszły za daleko i jedyne, co możemy zrobić, to głęboko westchnąć. Jako konsumenci mamy wielką siłę. Wystarczy, że będziemy wybierać ubrania ze sklepów, które robią rzeczy dobrego gatunku i godnie wynagradzają pracowników. Ważna jest tutaj edukacja - własna i naszych bliskich. Musimy po prostu zmienić swój styl życia. Kupienie droższej rzeczy nie oznacza zresztą, że będziemy więcej wydawać na ubrania. Wystarczy, że wybierzemy ubranie klasyczne, dobrej jakości, które będziemy mogli nosić przez lata.
Tekst: na podst. Huffingtonpost.com/(sr/mtr), kobieta.wp.pl
