Tomasz Kammel pokazał, jak bawi się we Włoszech. Fanów martwi jedno
Tomasz Kammel spędza wakacje na Półwyspie Apenińskim. Znany z Telewizji Polskiej prezenter i prowadzący wiele głośnych wydarzeń i koncertów chętnie publikuje w mediach społecznościowych relacje z wyjazdu. Bawi się na tyle dobrze, że fanów zaczęło martwić jedno.
12.07.2022 | aktual.: 15.07.2022 11:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tomasz Kammel, znany z anteny Telewizji Polskiej, wiosną tego roku zaskoczył swoich fanów decyzją o 20-tygodniowym wyzwaniu, podczas którego postanowił regularnie ćwiczyć. "Na początku po prostu ćwiczenia, aż nagle wpadłem na pomysł wyzwania #20tygodninaforme. Teraz ćwicząc wietrzę głowę, dbam o ciało i staram się zachować pogodę ducha" - napisał na Instagramie, zachęcając jednocześnie internautów, by przyłączyli się do niego.
Tomasz Kammel tak bawi się we Włoszech. Jest zachwycony pizzą i lodami
Prowadzący "Pytanie na śniadanie" ewidentnie doskonale się bawi podczas urlopu. Ostatnio opublikował na swoim instagramowym profilu rolkę, na której pochwalił się swoim wakacyjnym szaleństwem kulinarnym. Nic dziwnego - Włochy są królestwem smacznego jedzenia, przede wszystkim pizzy oraz lodów. To właśnie tym zajadał się Kammel. Trzeba przyznać, że wszystko wygląda wyjątkowo apetycznie.
"Dietetyczne wakacje we Włoszech, tjaaaa… Nic nie poradzę, że to wszystko takie dobre, no bo co poradzę?!?!?" - napisał w opublikowanym w sieci poście.
Internauci obawiają się o efekty ćwiczeń Kammela. "Tu też jest trenowane"
Niektórzy z fanów zaczęli się niepokoić, że efekty ćwiczeń, których trzymał się Kammel, pójdą w las. Prezenter jednak uspokoił internautów. "Spokojnie. Tu jest też trenowane" - napisał.
Większość użytkowników jednak doskonale zrozumiała pofolgowanie sobie w kwestii jadłospisu. "Trudno, przecież być tam i nie spróbować tyle pyszności to grzech. Smacznego" - napisała jedna z użytkowniczek.
"Ojej, urlop służy do tego, żeby się zrelaksować i poznać coś nowego, a co złego jest w poznawaniu nowych smaków? To tak jakby wyćwiczyć nowy mięsień - gastromięsień i nowe połączenia w mózgu w rejonie przyjemności" - dodała inna.
Kolejna zauważyła, że "na odchudzanie przyjdzie czas po powrocie". "Jak wakacje, to wakacje trzeba spróbować nowych smaków! Później zostaną tylko fajne wspomnienia!" - podkreśliła.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
