ModaTorebka – kobiecy talizman

Torebka – kobiecy talizman

O damskich torebkach krążą legendy. Mężczyznom wydaje się, że ukrywamy w nich wszystkie swoje tajemnice i nie umiemy bez nich żyć. I choć na pozór panuje w nich bałagan, to my doskonale poruszamy się po ich zakamarkach.

Torebka – kobiecy talizman
Źródło zdjęć: © AFP

03.11.2006 | aktual.: 26.02.2018 10:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O damskich torebkach krążą legendy. Mężczyznom wydaje się, że ukrywamy w nich wszystkie swoje tajemnice i nie umiemy bez nich żyć. I choć na pozór panuje w nich bałagan, to my doskonale poruszamy się po ich zakamarkach, we właściwym momencie odnajdując w nich potrzebne chusteczki, tusz do rzęs, czy klej do... obcasa.

Z torebkami jest jak z pieniędzmi – im więcej ich mamy, tym lepiej się z nimi czujemy, nawet jeśli nie musi z nich wszystkich akurat korzystać. Damska torebka jest jak talizman, bez którego nie sposób wyjść z domu. To symbol kobiecości, niezależności – teren prywatny, na który mężczyznom jest wstęp wzbroniony. Jest jak apteczka, która mieści w sobie wszystkie skarby świata, które warto „na wszelki wypadek” mieć zawsze przy sobie. Mężczyźni nie potrafią pojąć, co oprócz kluczy, portfela i telefonu komórkowego można nosić w torebce. Tymczasem my wiemy, że każda z naszych torebek ma swoje ściśle określone zadanie i każda jedna jest nam tak samo niezbędna...

Torebka to nieodzowna część kobiecej garderoby i niezależnie od swojego kroju, stylu i fasonu nie musi być modna, ale musi być funkcjonalna. Całe kolekcje pięknych oryginalnych torebek, które niejedna z nas ukrywa w swojej szafie to nie są przecież projekty znakomitych nazwisk prosto z pokazów mody. Kobiety kochają swoje torebki nie dlatego, że kosztowały tysiące, czy za te kilka kolorowych liter z logo wielkiego kreatora. Kochają je za to, że są jak stare dobre pamiętniki, w które można upchać to co najważniejsze w życiu – zdjęcie ukochanego psa, pamiątkowy bilet do kina z pierwszej randki, ulubiony batonik na poprawę humoru i... kasztany, które podobno mają dobrą energię i zawsze warto je mieć blisko przy sobie.

ZOBACZ TAKŻE:

KOBIETY KOCHAJĄ TOREBKI
TOREBKI WARTE FORTUNĘ Dla kobiety ulubiona torebka to może być nie ta znaleziona na wystawie drogiego butiku, ale ta wyszperana na pchlim targu lub podarowana przez babcię. Każda niemal damska torebka ma bowiem swoja historię, tajemnicę, czasem nawet legendę. A ile torebek tak naprawdę potrzebuje prawdziwa kobieta i dlaczego aż tyle?

... przynajmniej jedna mała na wielkie wyjście– na długim eleganckim łańcuszku lub na krótkiej rączce a'la szkatułka. Na próżno szukać w niej przestrzeni – wystarczy, aby zmieściła puderniczkę, pomadkę, jakąś chusteczkę... Im jest mniejsza, tym piękniej się prezentuje z wieczorową kreacją – jest bowiem jak element biżuterii.

... przynajmniej jedna większa na zakupy i wyjście na miasto– najlepiej jeśli ma regulowany pasek, bezpieczne zapięcia, dużo praktycznych kieszonek i schowków, w które można pochować wszystko co niezbędne – telefon komórkowy, portfel, klucze, dokumenty, notes, etui na okulary przeciwsłoneczne i... ulubione miętówki.

... przynajmniej jedna praktyczna do pracy– klasyczna, bez ekstrawagancji, o nieco większym formacie, tak, by można do niej dodatkowo dorzucić kalendarz, jakieś dokumenty, zapasową parę rajstop i butelkę wody mineralnej

... przynajmniej jedna duuuuża niezobowiązująca na wypad za miastoalbo wyjście na siłownię. Powinna mieć bardziej sportowy charakter, z odpowiedniego materiału, może być w formie małego plecaczka – musi zmieścić jakiś cieplejszy sweter, składany parasol, mały termos lub kanapki.

... przynajmniej jedna, która zupełnie do niczego nie pasuje, ale jest spełnieniem kobiecych marzeń. Może to być jakieś własne rękodzieło, albo pamiątka po babci; coś uszyte ze skrawków swetrów albo z eleganckiej, ale znoszonej spódnicy. Nie jest ważne to, jak wygląda i komu się podoba – taka torebka to najprawdziwszy skarb, którego wartość zna tylko jej właścicielka.

... i każda kolejna, która będzie doskonale "jak żadna inna" pasować do konkretnego kobiecego nastroju, do pory roku, do mężczyzny, do dnia tygodnia, do płaszcza i do ulubionych rękawiczek. Kobiece torebki bowiem to nie żaden zbytek czy kaprys, ale prawdziwa babska przyjaźń.

ZOBACZ TAKŻE:

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)