METALIK
Okres na manikiurowe eksperymenty trwa cały rok. I choć latem chętniej sięgamy po oryginalne kolory i wzory, jesień to również dobry moment, aby pobawić się trendami. Zwłaszcza, że nowy, ładny manikiur poprawia humor lepiej niż zakupy czy wielka tabliczka czekolady. A tej jesieni mamy w czym wybierać!
Przede wszystkim mroczny, z blaskiem i łączeniem kolorów. Czarny, który mieni się zielenią, fiolet, który przechodzi w złoto, a może błyszczące złoto bądź srebro? Do wyboru masz jeszcze całą gamę metalicznych kolorów, które pomogą ci się uśmiechnąć nawet w najbardziej chłodny i szary dzień.
HOLOGRAMY
Tym, którym nie przypadł do gustu metalik, z pewnością spodoba się blask na holograficznych paznokciach. Pamiętacie trend z efektem “połamanego” szkła? Podobny trend królował w tym roku na wybiegach. A wystarczy nieco wyobraźni, odblaskowej folii i voila! Mamy piękne, nietuzinkowe paznokcie jak z profesjonalnego pokazu mody!
3w1: POMARAŃCZ
Manicurzystka gwiazd Michelle Saunders wraz z marką Essie stworzyła ciekawy patent na paznokcie z trzech warstw. Modelki z takim manikiurem prezentowały się na wybiegu domu mody Rebecca Minkoff. Wzór przypomina nieco szalone eksperymenty nastolatki, jednak dobrze wykonany prezentuje się naprawdę dobrze!
CIEMNA CZEKOLADA
W tym sezonie to numer jeden, zupełnie jak klasyczna, głęboka czerwień. Pasuje idealnie do ciemniejszych ubrań, które wkładamy w tym okresie - twojego ulubionego jesiennego płaszcza i ciepłych szalików. Rozwiązanie idealne!
BROKAT
Jesień czy zima to czas klasyków, takich jak paznokcie w stylu nude. Ale manicurzystki i influencerzy namawiają nas na odrobinę szaleństwa w postaci brokatu bądź czarnych i złotych kropek oraz kresek. Niby klasycznie, a jednak z pazurem!
WŁOCHATE
Oczywiście to taki trend z przymrużeniem oka. Jan Arnold, stylista paznokci firmy CND, zaproponował je jako element pokazu jednego z domów mody. Paznokcie, owszem, zrobiły furorę, jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo byłyby niepraktyczne (włoski w oku, ustach czy na ubraniu). Wolimy też nie myśleć, ile czasu zajęłoby usuwanie takich ozdób.