Zdradziła kulisy współpracy z Dudą. Mówi, jaką jest osobą

6 sierpnia 2025 roku Agata Kornhauser-Duda po raz ostatni wystąpi jako pierwsza dama podczas uroczystości zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. Na tę ważną okazję założy kreację zaprojektowaną przez Dorotę Goldpoint, z którą przez lata tworzyła spójny i rozpoznawalny wizerunek. Będzie to symboliczne zakończenie ich długoletniej współpracy.

Projektantka od lat odpowiadała za stylizacje prezydentowej na oficjalne wydarzenia, a przygotowanie tej ostatniej wiązało się dla niej z dużymi emocjami.

– To jest ważny moment, na pewno bardzo istotny i bardzo taki poruszający. Jesteśmy kobietami, więc mamy w sobie dużo uczuć, dużo empatii i dużo dobrych wspomnień, które na pewno pozostaną – powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Jaką kreację założy Agata Kornhauser-Duda w swój ostatni dzień jako pierwsza dama? Stylistka nie zdradziła zbyt wielu szczegółów.

– Moda to nie tylko ubranie – to też relacje, zaufanie, szacunek, sposób komunikowania. Dlatego na pewno będzie się można doszukać tutaj pewnej symboliki. Ubranie zawsze dużo mówi - powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Choć Agata Kornhauser-Duda współpracowała z różnymi projektantami, to w ostatnich latach to właśnie Dorota Goldpoint odpowiadała za jej oficjalne stylizacje.

– Na początku było kilka pracowni, kilku projektantów, którzy współtworzyli ten wizerunek, ale w ostatnich latach to ja odpowiadałam za wizerunek podczas tych oficjalnych spotkań – podkreśliła.

Kreacje powstawały z dużą dbałością o szczegóły, często na podstawie manekina przygotowanego specjalnie na miarę pierwszej damy. – To oczywiste, że pracujemy głównie na manekinach. Rzecz jasna, niestosownym byłoby prosić panią prezydentową na każdym etapie o możliwość przymiarki – zaznaczyła.

W tworzeniu stylizacji kluczowe było zaufanie i uważne wsłuchanie się w potrzeby Agaty Kornhauser-Dudy. Dorota Goldpoint podkreśliła, że nigdy nie narzucała swoich pomysłów, bo małżonka prezydenta najlepiej wiedziała, w czym czuje się komfortowo.

– Każda stylizacja ma swoją historię. Współpraca musi polegać na bardzo bliskim porozumieniu. Ostatecznie to pani prezydentowa występuje w tej kreacji i to ona musi się dobrze w niej czuć. To zawsze ona podejmowała ostateczną decyzję, w czym chce wystąpić – wyznała.

Goldpoint przypomina, że para prezydencka znalazła się w gronie najlepiej ubranych podczas międzynarodowych wydarzeń.

– Nasza para prezydencka została wyróżniona za bardzo spójny i elegancki wizerunek, zarówno podczas jednej z gal w Waszyngtonie, jak i przy okazji koronacji króla Karola. Została wybrana przez jeden z czołowych opiniotwórczych magazynów jako jedna z 50 najlepiej ubranych par – podkreśliła.

Agata Kornhauser-Duda wyróżniała się jasno sprecyzowanym gustem i konsekwencją w modowych wyborach. Preferowała prostotę i klasyczną elegancję, stroniąc od ekstrawaganckich krojów i przesadnych fasonów.

– To kobieta obdarzona ogromną intuicją. Też bardzo dobrze zna swoją sylwetkę, więc ta współpraca była bardzo przyjazna. Pani prezydentowa dokładnie wie, czy coś jej się podoba, czy nie. Jest bardzo konkretną osobą – powiedziała Goldpoint.

Co ciekawe Kornhauser-Duda chętnie sięgała po odważne i żywe kolory. Unikała jedynie szaro-burych odcieni, które według Doroty Goldpoint niekorzystnie wpływają na wygląd skóry. Projektantka porównała ją nawet do znanej piosenkarki Ireny Santor.

– Myślę, że bardzo dobrze wygląda w różnych kolorach – takich intensywnych, żywych. Spotkałam tylko jedną kobietę, która w każdym kolorze wygląda dobrze, oprócz prezydentowej jest nią Irena Santor – dodała projektantka.

Zobacz też: Warszawianki szalały za jej synem. Gdy się żenił, "wszystkie płakały"

Szczegóły ostatniej kreacji pozostają na razie tajemnicą, jednak jak zapowiada Goldpoint, nie zabraknie w niej symbolicznych akcentów. – Moda to nie tylko ubranie, to też relacje, zaufanie, szacunek, sposób komunikowania. Dlatego na pewno będzie się można doszukać tutaj pewnej symboliki. Ubranie zawsze dużo mówi – podkreśliła.

Współpraca z Pierwszą Damą okazała się dla niej nie tylko zawodowym wyzwaniem, ale także cennym doświadczeniem życiowym. – Jestem szczęśliwa, że miałam ten zaszczyt współpracować przez tyle lat z taką osobą jak pani prezydentowa. Mogłam współtworzyć wizerunek i sama siebie rozwijać. Pozostaje mi po prostu wyrazić za to ogromną wdzięczność – podsumowała projektantka w rozmowie z "Faktem".

Czytaj także: Tak Agata Duda wyglądała na swoim ślubie. Kinga założyła podobne perły

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.