Ujawniono zeznania Lady Gagi w sprawie molestowania Keshy. Sama jest ofiarą gwałtu

Sądowa batalia między Keshą a producentem muzycznym Łukaszem Gottwaldem, posługującym się pseudonimem Dr. Luke, rozpoczęła się w 2014 roku. Piosenkarka oskarżyła mężczyznę o przemoc na tle seksualnym i psychicznym. Decyzją sądu gwiazda nie może zerwać kontraktu z wytwórnią Dr. Luke’a, nie musi jednak bezpośrednio z nim współpracować. Sąd uznał również, że producent nie odurzył wokalistki narkotykami i nie wykorzystał jej seksualnie. Sprawa wciąż jest w toku. W ubiegłym roku Dr. Luke zażądał od Keshy odszkodowania.

Serwis The Blast ujawnił stenogramy z przesłuchania Lady Gagi, która w przeszłości współpracowała z producentem. Przesłuchanie rozpoczęło się od oświadczenia adwokata Lady Gagi, że jego klientka sama jest ofiarą przemocy seksualnej, przez co cierpiała na zespół stresu pourazowego (PTSD). Następnie gwiazda opowiedziała o okolicznościach, w jakich poznała Keshę i o ich relacji.

Gdy została zapytana, czy oskarżenia przeciw producentowi nie zszargają jego reputacji, stanowczo odpowiedziała, że ma wyrobioną opinię na jego temat.

– Jeśli pytasz mnie o jego reputację na świecie, to nie mogę mówić za wszystkich. Ale jeśli pytasz o mój punkt widzenia, wyrobiłam sobie zdanie, kiedy zobaczyłam Keshę w tamtym pokoju. Ten widok przypomniał mi to, co stało się ze mną. Poczułam wtedy w głębi serca, że ona mówi prawdę. Uwierzyłam jej – powiedziała Gaga.

Na pytanie, czy posiada jakiekolwiek informacje o zarzutach pod adresem Luke’a, gwiazda odpowiedziała twierdząco. Potwierdziła, że Kesha powiedziała jej, że była molestowana. Wtedy została zapytana, czy ma inne dowody obciążające Luke'a.

– Kiedy mężczyźni napastują kobiety, nie zapraszają innych, żeby patrzyli – odpowiedziała. – Kiedy to zdarza się w branży, o tym się nie mówi. Z uwagi na kontrakty, przymyka się oczy. Tak jak w tej sytuacji, w której teraz jesteśmy – dodała.

Wtedy obrończyni producenta zapytała Gagi, czy nie słyszała nigdy o fałszywych oskarżeniach.

– A co z tym, że to kobiety zawsze są oskarżane o bycie kłamczuchami i zdzi..mi i są zawstydzane przed całym światem? Co zrobić z tym? Mam faktyczną wiedzę na temat jej depresji. Wiem, że potrzebuje wsparcia i miłości. Widzę, jak nakręcono spiralę, która sprawiła, że ta dziewczyna upadła. Mam wiedzę na temat jej traumy. Ta dziewczyna przeżyła poważny uraz i przepracowała go w połowie. I wszyscy bierzecie w tym udział – stanowczo odpowiedziała piosenkarka.

Po chwili zwróciła się bezpośrednio do prawniczki.

– Dlaczego, do licha, ta dziewczyna miała o tym mówić całemu światu? Po jaką cholerę? Wiesz, jakie to doświadczenie dla ofiar? Wiesz, jak to jest mówić takie rzeczy innym ludziom? Nie przewracaj oczami. Powinnaś się wstydzić za siebie – dodała.

Kilka godzin po przedostaniu się zeznań Lady Gagi do sieci, zespół Dr. Luke’a wydał oświadczenie, w którym odniósł się do słów piosenkarki.

"Zachwycanie się tematem, który dotyczy nas wszystkich, jest godne podziwu. Jednak Lady Gaga nie ma pojęcia, co wydarzyło się tamtej nocy, ponieważ jej tam nie było" – brzmi treść oświadczenia przekazanego serwisowi The Blast.

Źródło: The Blast

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl