Ulubione potrawy Jana Pawła II
Żył skromnie i nawet w kwestii jedzenia nie pozwalał sobie na żadne ekstrawagancje.
04.11.2005 | aktual.: 29.06.2010 19:28
* Tak to najczęściej jest, że niezwykli ludzie żyją bardzo zwyczajnie. Tak też było z naszym papieżem Janem Pawłem II. Na jego stole najczęściej pojawiały się potrawy najprostsze. *
Śniadanie Jana Pawła II składało się zwykle z kawy z mlekiem, sera, jajek, dżemu, pieczywa i owoców. Na stole zawsze stały lubiane przez niego włoskie bułeczki. Obiad także był jak najbardziej włoski. Ojciec Święty uważał bowiem, że „by poznać kulturę danego kraju, trzeba również jeść to, co je ten naród”. Do ulubionych potraw Jana Pawła II należało więc spaghetti z sosem pomidorowym, jarzynowa zupa minestrone i pieczona cielęcina. Przepadał też za flaczkami i pierogami, a na deser zwykł jadać szarlotkę lub sernik. Wieczorny posiłek był zawsze bezmięsny. Składał się np. z zupy, pizzy, sera i wina. Co ważne, większość produktów, które trafiały na papieski stół, pochodziła z watykańskiej fermy w Castel Gandolfo. Pod koniec życia, gdy u Ojca Świętego pojawiły się problemy zdrowotne, w papieskim menu zaczęły przeważać dania dietetyczne.
*Pieczona cielęcina *Składniki
- 1 kg udźca cielęcego
- cytryna
- sól
- pieprz
- 2 ząbki
czosnku
- 2 łyżki masła
Mięso opłukać, zalać wrzątkiem,
po 5 min osączyć, skropić sokiem z cytryny, natrzeć solą, pieprzem i czosnkiem, odstawić na 2 godz.,
ułożyć w brytfannie, posmarować połową masła,
wstawić do piekarnika o temp. 230°C i polewając pozostałym masłem, piec, aż się zrumieni,
obniżyć temperaturę do 200°C i piec jeszcze ok. 20 minut.
*Minestrone *Składniki
- Cebula
- 2 ząbki czosnku
- ziemniak
- cukinia
- pietruszka
- 2 marchewki
- strąk papryki
- po 10 dag zielonego groszku i fasoli szparagowej
- 5 dag wędzonego boczku
- 1 l rosołu
- 2 łyżki oliwy
- natka
- bazylia
- sól
- pieprz
Boczek podsmażyć w garnku na oliwie,
dodać cebulę i czosnek, zeszklić,
wrzucić pokrojony ziemniak, marchewkę, pietruszkę, dusić 5 min,
dodać groszek, fasolkę, cukinię i paprykę, poddusić,
zalać rosołem, gotować 30 min,
przyprawić, posypać posiekanymi ziołami.
*O słodyczach *Kiedy kardynał Karol Wojtyła został papieżem, rodacy zaczęli mu przysyłać i przywozić do Watykanu tradycyjne
polskie kiełbasy, oscypki oraz słodycze, za którymi przepadał. Na pierwszej generalnej audiencji uwagę zgromadzonych Polaków zwróciła paczuszka z wykaligrafowanym jakby dziecięcą rączką napisem "Nugat dla Ojca Świętego". Jak się później okazało, nadawcą paczki była bratowa biskupa Tadeusza Pieronka.
*Sernik z rodzynkami *Składniki
Na ciasto:
- 15 dag mąki
- łyżka kakao
- 10 dag margaryny
- 5 dag cukru pudru
- 1 żółtko.
Na masę:
- 75 dag twarogu
- 3 jajka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 20 dag cukru
- łyżka cukru waniliowego
- 10 dag rodzynek
Na ciasto mąkę i kakao posiekać z margaryną, dodać cukier puder i żółtko,
zagnieść jednolite kruche ciasto, zawinąć w folię, schłodzić,
rozwałkować, wyłożyć nim spód tortownicy,
ponakłuwać widelcem, piec ok. 10 min w 200°C,
na masę twaróg zmiksować z żółtkami, mąką ziemniaczaną, cukrem pudrem i waniliowym,
delikatnie połączyć z pianą ubitą z białek i namoczonymi, osączonymi rodzynkami,
masę wyłożyć na podpieczony spód, wyrównać powierzchnię, piec ok. 50 minut w 190°C.
*O jajecznicy *Kiedy na Stolicy Apostolskiej zasiadł Karol Wojtyła, mieszkańcy watykańskiego pałacu byli nieco zaskoczeni tym, że niemal codziennie rano z kuchni dochodził zapach jajecznicy smażonej na bekonie. Jego poprzednik, Paweł VI, jadał wyłącznie potrawy dietetyczne. Zresztą wszyscy następcy świętego Piotra żywili się bardzo wykwintnie. A polski papież, który jeszcze jako Karol Wojtyła uwielbiał turystyczne wyprawy w gronie studentów, przyzwyczajony był do skromnego życia i zadowalania się prostymi daniami.
Renata Rowicka