Jest w żałobie. Wyznała miłość zmarłemu

Sieć obiegła smutna informacja. Jak przekazała Polska Fundacja Muzyczna, 9 czerwca 2024 roku odszedł Michał Hochman. Piosenkarz, który spopularyzował utwór "Konik na biegunach", miał za sobą wiele trudnych życiowych momentów.

Jak się okazało, Hochman był wyjątkowo bliski sercu Urszuli Kasprzak. Artystka opublikowała na Facebooku wspólne zdjęcie z wokalistą i napisała kilka słów pożegnania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Dzieli ich 20 lat. Musiała wyrzucić go z domu

Kilka słów pożegnania wokalisty pojawiło się na stronie wspomnianej fundacji. Przypomnijmy, że kariera Hochmana została przerwana przez wydarzenia marcowe z 1968 roku. Wówczas artysta musiał wyprowadzić się poza granice naszego kraju, o czym wspomniała fundacja.

"Byłeś człowiekiem optymistycznym, pogodnym i uśmiechniętym i dobrym. Mimo że życie dało Tobie też wiele powodów do smutku, że w roku 1968 zostałeś wygnany z Polski z biletem w jedną stronę, a Dworzec Gdański stał się odtąd symbolem wielkiej krzywdy" - przeczytamy we wpisie.

W dalszej części dowiadujemy się, że nawet przymusowa emigracja nie powstrzymała piosenkarza przed tworzeniem nowych utworów. "Twoja muzyczna pasja również w Ameryce z udziałem przyjaciół mogła trwać i choć w skromnej wersji odnalazłeś w niej mnóstwo pasji i radości" - podkreśliła Polska Fundacja Muzyczna.

Kilka słów o artyście zamieściła też w sieci Urszula. Wokalistka dobrze znała Hochmana, u którego gościła, odwiedzając Stany Zjednoczone. Była jeszcze wówczas żoną Stanisława Zybowskiego.

"Będzie bardzo ciężko bez niego, i samotnie bardzo, bo tak dobrego człowieka jak Michał, trudno w życiu spotkać… Dziękuję, że miałam ten przywilej poznać cię i pokochać…" - napisała Urszula.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl