Pół roku przed ślubem Natalie po nową sylwetkę poleciała do Belgii, gdzie przeprowadzono zabieg odsysania z siedmiu części jej ciała!
Niewiele panien młodych jest zadowolonych ze swojej figury. Presja prezentowania się szczególnie szykownie w ten najważniejszy dzień w życiu, robi swoje. Kobiety decydują się na katorżnicze diety, a kosztowne karnety na siłownię, wydatki na osobistego trenera i dietetyka wpisują w koszta weselne. Poza tym każda panna młoda ma hormon walki, pozwalający jej się maksymalnie sprężyć i wcisnąć w białą suknię.
Jednak zdarzają się takie panny młode, które mimo wielkiej determinacji schudnąć nie mogą, tak jak np. śliczna Natalie, której przypadek opisał niedawno „Daily Mirror”. Natalie przerażała wizja siebie samej w rozmiarze 46, odzianej w ślubne tiule i koronki. Nie chciała w dniu swego ślubu przypominać wielkiej bezy.
Tekst: Aleksandra Pielechaty/alp/(kg)
POLECAMY: * Na czym polega odsysanie tłuszczu?*
Zabieg odsysania z siedmiu części ciała
Jednak tradycyjne metody utraty kilogramów w jej przypadku zawodziły. Zabieg odsysania tłuszczu doradził jej ponoć lekarz rodzinny, któremu żaliła się zmartwiona panna młoda. Pół roku przed ślubem Natalie po nową sylwetkę poleciała do Belgii, gdzie przeprowadzono zabieg odsysania z siedmiu części jej ciała!
POLECAMY: * Na czym polega odsysanie tłuszczu?*
Planuje nowe zabiegi
Natalie, która w wyniku liposukcji zmalała o 6 rozmiarów, spodobała się stosunkowo łatwa droga do smukłej sylwetki. Sześć miesięcy po urodzeniu synka zdecydowała się na powtórzenie zabiegu w tych samych rejonach ciała - na brzuchu i udach.
33-letnia dziś Natalie wciąż planuje nowe zabiegi - chce ukształtować i poprawić uda, pośladki, biodra, brzuch, ramiona. Zrobi to po następnej ciąży. Zanim w nią zaszła - najpierw konsultowała się ze swoim ulubionym chirurgiem plastycznym, czy po porodzie będzie w stanie doprowadzić ją do formy.
POLECAMY: * Na czym polega odsysanie tłuszczu?*
Coraz więcej kobiet uzależnionych
Natalie na zdjęciach wygląda na bardzo szczęśliwą. „Wielu ludzi pewnie nie zrozumie, dlaczego to robię. Naprawdę próbowałam pozbyć się tłuszczu w normalny sposób, ale nie dałam rady. Liposukcja odmieniła moje życie i dzisiaj jestem szczęśliwa” - wyznaje dziennikarzowi „Daily Mirror”.
Przypadek Natalie nie jest jedyny. W Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych oraz w Ameryce Południowej coraz więcej jest pań, u których diagnozuje się liporeksję.
POLECAMY: * Na czym polega odsysanie tłuszczu?*
Gwiazda "Big Brothera" ciągle odsysa
Do uzależnienia od chirurgicznego usuwania tłuszczu i modelowania sylwetki przyznała się jedna z uczestniczek brytyjskiego „Big Brothera” - Chanelle Hayes. Lekarze, którzy diagnozują kolejne przypadki liporeksji, podkreślają jak łatwo się uzależnić od odsysania tłuszczu.
Pociąga nie tylko stosunkowa łatwość osiągnięcia wymarzonej sylwetki, ale też zainteresowanie otoczenia i trudny do opisania tzw. „efekt wow”: zdziwienie w połączeniu ze szczęściem, gdy widzi się nową, lepszą figurę w lustrze.
POLECAMY: * Na czym polega odsysanie tłuszczu?*
Zbankrutowała...
47-letnia Jill z Norwich przyznała „Daily Mirror”, że jej uzależnienie doprowadziło ją do bankructwa. Od 2008 roku Jill przeszła cztery operacje liposukcji i gdyby nie pustka na koncie, planowałaby następną.
Jill niestety nie ma też wsparcia w mężu, który - jak opisuje kobieta - nie może zrozumieć, że hobby jego połowicy jest tańsze niż roczny karnet na siłownię.
POLECAMY: * Na czym polega odsysanie tłuszczu?*
Zabieg już od 1800 zł
Nie wiadomo, czy w Polsce są już pierwsze ofiary liporeksji. Być może moda na nowe uzależnienie przyjdzie z Zachodu, gdy usługi tego typu stanieją. Obecnie średnia cena zabiegu w Polsce wynosi ok. 6000 zł. Koszt uzależniony jest od rozległości zabiegu i od renomy kliniki. Małe partie można odtłuścić już za 1800 zł, a duże mogą kosztować nawet 10 000 zł.
Większość klinik starając się uatrakcyjnić ofertę, proponuje korzystny system spłat ratalnych i liczne bonusy, np. darmowy zabieg wstrzyknięcia botoksu lub korekcji powiek. To może nęcić - zwłaszcza, gdy mobilizuje nas coś szczególnego, jak np. dzień własnego ślubu.
Tekst: Aleksandra Pielechaty/alp/(kg)
POLECAMY: * Na czym polega odsysanie tłuszczu?*