W ilu stopniach prać pościel? Naukowcy są zgodni
Pranie pościeli to jedna z podstawowych czynności porządkowych. Jednak wrzucenie pościeli do prania i nastawienie dowolnego programu piorącego może okazać się niewystarczające. Jak prać pościel, żeby pozbyć się z niej bakterii? Wyjaśniamy.
Na pościeli gromadzą się: kurz, pot, resztki kosmetyków, martwy naskórek czy roztocza. Powinno zmieniać się ją nie rzadziej, niż raz na dwa tygodnie. Jak się okazuje, samo pranie nie sprawi, że pościel będzie czysta i pozbawiona namnażających się bakterii. Naukowcy z Rhine-Waal University of Applied Sciences w Kleve tłumaczą, że najważniejsza jest temperatura, w jakiej pierzemy pościel.
Czytaj także: Pranie wyschnie w mig. Banalny trik
Jak prać pościel, żeby pozbyć się z niej bakterii?
Naukowcy z University of Applied Sciences w Kleve dowiedli, że pranie w temperaturze, która wynosi minimum 60 stopni Celsjusza, sprawia, że z tkanin znikają niebezpieczne drobnoustroje i bakterie. Dlatego też, jeśli chcesz mieć pewność, że twoja pościel po wypraniu będzie naprawdę czysta i higieniczna, pamiętaj, żeby wyprać ją w temperaturze nie niższej niż 60 stopni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli jednak twoja pościel jest wykonana z bawełny z dodatkiem, np. elastanu czy wiskozy bądź innych materiałów syntetycznych, z powodzeniem możesz wyprać ją w temperaturze wynoszącej 40 stopni Celsjusza.
Dodaj prania. Ciesz się pachnącą i miękką pościelą
Poza temperaturą ważny jest detergent, jakiego użyjemy. Do prania pościeli i ręczników warto użyć płynu do prania o właściwościach dezynfekujących. Takie płyny najczęściej zawierają jony srebra i są przeznaczone do prania odzieży sportowej. Można dostać je w niemalże każdej drogerii. Poza dezynfekującym detergentem warto dodać do prania przynajmniej pół nakrętki płynu zmiękczającego.
Dzięki niemu pościel będzie miękka, pachnąca a kurz będzie się na niej mniej osadzał, bowiem płyny do płukania posiadają właściwości antystatyczne. Jeśli nie masz w domu płynu do płukania, możesz przygotować go samodzielnie. Wystarczy, że wymieszasz wodę z octem spirytusowym w proporcji 3:1, a do przygotowanego roztworu dodasz kilkanaście kropel wybranego przez siebie olejku eterycznego. Najlepszy będzie lawendowy albo z drzewa herbacianego, ponieważ oba wykazują właściwości dezynfekujące.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl