Nie wolno jej przebywać sam na sam z mężczyzną. Internauci przerażeni

Każdy związek wypracowuje sobie swoje zasady, którymi się rządzi. Pewna tiktokerka o imieniu Jess ujawniła, jak wygląda to u niej. Jej przykład okazał się mocno kontrowersyjny i zaskoczył użytkowników.

Tiktokerka opowiedziała o zasadach panujących w jej związkuTiktokerka opowiedziała o zasadach panujących w jej związku
Źródło zdjęć: © tiktok

Jess, pewna tiktokerka z USA, która na co dzień opowiada w mediach społecznościowych o książkach, tym razem podzieliła się kilkoma faktami ze swojego życia prywatnego. Ujawniła, jakimi zasadami kieruje się z partnerem w swoim trwającym dwa lata związku. Sama wyznała, że mogą się one wydawać dość kontrowersyjne.

Nie mogą sami spotykać się z osobami płci przeciwnej. Zasad jest więcej

Jess oraz jej partner mogą podglądać swoją lokalizację w dowolnym momencie dzięki aplikacji Life360. - Czuję się tak bezpiecznie, kiedy mam świadomość, że gdyby coś mi się stało, on wiedziałby, gdzie jestem - wyjaśniła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Joanna Opozda żałuje ślubu z Antkiem Królikowskim. "Zawiodłam się na miłości"

Tiktokerka wyznała również, że para nie ma przyjaciół płci przeciwnej i nigdy nie spędzałaby czasu z osobami płci przeciwnej sam na sam. Może to robić wyłącznie w towarzystwie innych osób. - Żadne z nas tak naprawdę nie miało przyjaciół przeciwnej płci, zanim zaczęliśmy się spotykać, więc byłoby dziwnie poznać ich po tym, kiedy już jesteśmy w związku - podkreśliła.

Jej partner płaci za wszystko. W komentarzach zawrzało

Zdaniem internautki, kolejna zasada nie jest kontrowersyjna, a jednak, jak stwierdziła, szokuje wiele osób. Wszystko dlatego, że para rozmawiała już o dzieciach.

Jess dodała też, że za wszystko w związku płaci jej partner. - Na przykład za mój gaz czy jedzenie, nawet gdy nie jesteśmy razem - powiedziała. - Moje pieniądze to moje pieniądze, a jego pieniądze to nasze pieniądze.

Komentatorzy w większości byli zszokowani jej wyznaniem. Wiele osób stwierdziło, że surowe zasady, według których żyją Jess i jej chłopak, były "czerwonymi flagami" i powinno ostrzegać. "Wszędzie czerwone flagi", "Ogormne czerwone flagi" - czytamy pod nagraniem. "Byłem za tobą, dopóki nie powiedziałaś, że moje pieniądze to moje pieniądze, a jego pieniądze to nasze pieniądze" - wskazał z kolei inny użytkownik.

Mimo to niektórzy podkreślali, że rozumieją zasady przyjęte przez Jess i jej chłopaka. "To wcale nie jest kontrowersyjne, po prostu mają standardy" - oceniła jedna z internautek.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Kiedy grzyby pojawiają się po deszczu? Ekspert zdradza, na co zwracać uwagę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną