W noc przed ślubem znalazła się w szpitalu. Teraz ostrzega inne panny młode
Ślub to ważne wydarzenie, które dla większości panien młodych wiąże się z dużymi nerwami. Niestety nie wszystkie metody na przedślubne odstresowanie są skuteczne, o czym boleśnie przekonała się pewna TikTokerka.
20.10.2021 15:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaplanowanie ceremonii ślubnej i wesela jest nie lada wyzwaniem. To wydarzenie wymaga specjalnej oprawy i odpowiedniego przygotowania, co bardzo często spędza sen z powiek przyszłemu małżeństwu . TikTokerka Rosie postanowiła zrobić wszystko, aby odstresować się przed tym ważnym dniem. Nie sądziła, że jej plany skończą się na tym, że zamiast u profesjonalnej makijażystki, przed samą ceremonią znajdzie się w szpitalu.
Para zamierzała odstresować się przed własnym ślubem. Coś jednak poszło nie tak
Przygotowania przed weselem potrafią nieźle dać w kość. Ich zwieńczeniem są zwykle wieczory panieńskie i kawalerskie. O tym jednak, aby cały czas pamiętać o samodyscyplinie, na własnej skórze przekonała się Rosie, która podzieliła się swoją historią na Instagramie.
W noc przedślubną wraz z przyszłym mężem udała się na imprezę, która miała nieco ostudzić emocje przed ważnym dniem. Niestety, nieszczęśliwy splot wydarzeń sprawił, że zamiast porannej wizyty u makijażystki, Rosie spędziła wiele godzin w szpitalu.
- W noc przed ślubem mój narzeczony, który o nic nigdy nie prosi, zasugerował, abyśmy wyszli na miasto i wypili kilka drinków na rozluźnienie. Pomyślałam, że takie wyjście dobrze nam zrobi. Tym bardziej, że oboje znamy swoje granice - wspomina kobieta.
O piątej nad ranem pojawiły się silne bóle brzucha
Niestety wypad zakończył się zatruciem alkoholowym i wizytą w szpitalu. Panna młoda o piątej nad ranem wylądowała na oddziale ratunkowym. Lekarz kazał odwołać ślub - kobieta była w naprawdę fatalnym stanie.
- Lekarz oznajmił, że ślub nie wchodzi w grę. Byłam odwodniona i potrzebowałam kroplówki - dodaje na TikToku Rosie.
Niesamowity upór kobiety sprawił jednak, że ślub finalnie odbył się w zaplanowany dzień. Specjaliści robili wszystko, co w ich mocy, a Rosie nabrała sił, aby stanąć na własnych nogach. Panna młoda wkładała suknię na izbie przyjęć. Świeżo upieczona żona przestrzega internautki, aby rozważniej podchodziły do ślubnych planów i nie popełniły tego samego błędu. Przed tak ważnym dniem należy też pamiętać o tym, by w pierwszej kolejności zadbać o swoje zdrowie!
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Drogie użytkowniczki, mamy dla Was otwartą rekrutację do testowania kosmetyków marki Ziaja. Jeśli macie ochotę dostać zestaw kosmetyków i sprawdzić, jak działają, zgłoszenia zbierane są tutaj
