Bliźniaczki syjamskie z Janikowa rozdzielono 20 lat temu. Tak żyją dziś

Wieści o operacji bliźniaczek syjamskich z Janikowa, którą zasponsorował arabski książę, 20 lat temu ludzie śledzili z zapartym tchem. Jak dziś wygląda życie Olgi i Darii?

Operacja rozdzielenia zmieniła ich życie
Operacja rozdzielenia zmieniła ich życie
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

Niektórzy nie chcą zrozumieć, że Daria i Olga Kołacz, bliźniaczki syjamskie z Janikowa, które stały się medialną sensacją po operacji rozdzielenia w Rijadzie w 2005 r., są kimś więcej, niż przypadkiem medycznym. Operację przeprowadził zespół pod kierunkiem doktora Abdullaha bin Abdulaziza al-Rabeeaha, a koszty pokrył książę Abdullah bin Abdulaziz al-Saud. Media szczegółowo relacjonowały ich historię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prowadzi popularny biznes. Mówi, co jest zmorą przedsiębiorców

Historia przyciągała dziennikarzy jak magnes. Bywali roszczeniowi, przyjeżdżali bez zapowiedzi do domu rodziny, zaglądali w okna. Daria i Olga wspominają, że kiedyś uciekły przed kamerami ze szkoły. Ewidentnie miały dość całego szumu.

Co dziś robią słynne bliźniaczki syjamskie?

Po operacji dziewczynki zaczęły nowe życie. Olga studiuje rachunkowość, a Daria uczy się administracji. Obie siostry aktywnie uczestniczą w życiu społecznym i rozwijają swoje pasje - informuje "Newsweek".

– Jestem na drugim roku Wyższej Szkoły Gospodarki. Studiuję rachunkowość i usługi finansowe. Do niedawna byłam starościną roku. Reprezentowałam prawie czterdziestkę studentów trzech kierunków – opowiada Olga w rozmowie z "Newsweekiem".

– A ja jestem na trzecim semestrze szkoły policealnej. Uczę się administracji – uzupełnia Daria. Niedawno udało im się zdać egzamin na prawo jazdy i z rodzinnego domu do Inowrocławia dojeżdżają teraz wspólnie samochodem.

– W szkole czy podczas egzaminów nikt nie daje nam taryfy ulgowej, ale bywa, że jedna wspiera drugą – opowiada Olga "Newsweekowi". – Gdy robiłam kurs makijażu, Daria była moją modelką. Ćwiczyłam na niej nakładanie cieni, konturowanie twarzy, klejenie rzęs – dodaje. Jej siostra tymczasem spełnia się coraz bardziej jako fotografka.

Młode kobiety wciąż pozostają pod opieką zespołu lekarzy z Rijadu, który przeprowadził operację rozdzielenia. Co jakiś czas latają do Arabii Saudyjskiej na konsultacje, czy leczenie. Ostatnio jeden z lekarzy powiedział im, że chciałby kiedyś poznać ich dzieci.

Bliźnięta syjamskie na świecie

Bliźnięta syjamskie rodzą się na skutek nieprawidłowego podziału zapłodnionej komórki jajowej. Ta rzadka wada rozwojowa występuje raz na 50 000 do 100 000 urodzeń. Najwięcej przypadków odnotowuje się w Indiach i Afryce. Często bliźnięta nierozdzielone ulegają poronieniu na wczesnym etapie ciąży. Jeśli przychodzą na świat żywe, szansą na normalne życie jest ich chirurgiczne rozdzielenie.

Sytuacja w Polsce

W Polsce rodzi się rocznie od trzech do sześciu zrośniętych bliźniąt, ale nie wszystkie kwalifikują się do rozdzielenia. Ryzyko związane z takimi operacjami wymaga precyzyjnej oceny, a decyzja o ich przeprowadzeniu jest podejmowana w przypadkach, gdzie możliwe jest uratowanie obu dzieci. Dzięki postępom w chirurgii dziecięcej szansa na powodzenie operacji i samodzielne życie takich dzieci wzrasta.

Jesteśmy ciekawi twojej opinii. Wypełnij ankietę dotyczącą zdrowego stylu życia. Znajdziesz ją TUTAJ.

Zapraszamy na naszą grupę na Facebooku - #Samodbałość. Tutaj będziemy informować o wywiadach i nowych artykułach. Dołączcie do nas i zaproście znajome! Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)