Warszawskie mieszkanie Lary Gessler. Przytulne wnętrza w stylu boho

Lara Gessler przeprowadziła się z mężem Piotrem Szelągiem do mieszkania na warszawskim Mokotowie w sierpniu 2020 roku, niedługo przed narodzinami dziecka. Wcześniej córka najbardziej znanej polskiej restauratorki relacjonowała urządzanie swojego lokum w mediach społecznościowych. Obecnie często publikuje na Instagramie zdjęcia zrobione w mieszkaniu, dzięki którym jej fani mogą zobaczyć, jak wyglądają wnętrza. 

Lara Gessler odeszła od bardzo popularnego obecnie minimalizmu i swoje warszawskie gniazdko urządziła w stylu boho. Ściany są pomalowane na ciepły, jasny kolor, a podłogi zdobi parkiet ułożony w jodełkę. W salonie na plecionym dywanie stoi wielki, różowy narożnik. Z kolei przy stole w kuchni można zauważyć krzesła prawdopodobnie wykonane z rattanu. Nad łóżkiem w sypialni wiszą dwie bardzo długie, drewniane półki, które Lara Gessler szczelnie wypełniła książkami. Dodatki takie, jak obrazki powieszone na ścianach czy stojące gdzie nie gdzie roślinki sprawiają, że klimat wnętrz staje się jeszcze bardziej przytulny. 

Zobacz: Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor zamieszkają w ogromnym apartamencie. "Nasze wielkie marzenie"

Lara Gessler jest córką najsłynniejszej polskiej restauratorki Magdy Gessler. Po mamie odziedziczyła talent i pasję do gotowania. Sama prowadzi cukiernię i restaurację Słodki Słony, a także własną Pracownię Kulinarną. Prywatnie Lara Gessler jest żoną Piotra Szeląga. Para po raz pierwszy pobrała się w październiku 2020 roku, na chwilę przed narodzinami ich córki Neny. Jednak w grudniu 2021 roku małżonkowie postanowili po raz kolejny stanąć na ślubnym kobiercu. W mediach społecznościowych opublikowali zdjęcia z przepięknej uroczystości, która odbyła się w Zakopanem w obecności ich najbliższych. 

Zobacz: Zaskakujące doniesienia. Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki planują powiększyć rodzinę?

Internautów zdziwił ponowny ślub Lary Gessler. Sama zainteresowana postanowiła wtedy wyjaśnić tę kwestię na Instagramie. "Pierwszy ślub był cywilny. Chcieliśmy dopiąć formalności przed porodem. Nie było na nim naszych bliskich. Nawet mojej mamy, bo dostaliśmy termin poza Warszawą i to jakimś cudem. Dla nas to ten ślub teraz był tym pierwszym. Z ludźmi, którzy nas kochają i dobrze nam życzą" – stwierdziła.  

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl