Weronika Rosati wygrzewa się na plaży w bikini. "Prawdziwa Afrodyta"

Weronika Rosati od lat mieszka w Los Angeles i właśnie tam nieustannie próbuje ziścić swój amerykański sen. Niespełna cztery lata temu aktorka została mamą Elisabeth Valentiny. Dziewczynka jest owocem kontrowersyjnego i bardzo burzliwego związku z ortopedą Robertem Śmigielskim. Niedługo po narodzinach córeczki, Rosati wyznała, że mężczyzna regularnie stosował wobec niej przemoc zarówno psychiczną, jak i fizyczną.

Trudny czas gwiazda ma już jednak za sobą. Ostatnio aktorka pochwaliła się pięknymi zdjęciami prostu z wymarzonego Puerto Vallarta w Meksyku. "Pojawienie się w tym miejscu zawsze było na liście moich życiowych planów" - podkreśliła na Instagramie. Celebrytka przebywa tam z przyjaciółmi oraz dzieckiem i niemal codziennie kąpie się w krystalicznie czystym oceanie, pozując z uroczą Elizabeth do licznych zdjęć.

Uwagę internautów natychmiast przykuło wysportowane ciało Rosati. "Prawdziwa Afrodyta" - zachwyca się jedna z fanek celebrytki. "Obłędna uroda" - wtóruje kolejny. "Cudnie i tyle uśmiechu" podsumowuje inny.

A jaki jest przepis 38-letniej aktorki na zachowanie tak smukłej figury? - Staram się zdrowo odżywiać. W pewnym sensie nie mam wyboru, bo jestem alergikiem uczulonym na wiele potraw. Wierzę także w moc dobrych kosmetyków. Takich, które nie uczulają, co w moim przypadku jest bardzo istotne. No i ćwiczę regularnie, chociaż żadnego konkretnego sportu nie uprawiam. Nie biegam, bo nie lubię. Wolę jeździć na rowerze albo na rolkach - przekonuje w rozmowie z "Rewią".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.