Weronika Rosati pokazała zdjęcie z mamą Teresą Rosati. "Są jak dwie krople wody"
Weronika Rosati od wielu lat mieszka na stałe w Los Angeles, gdzie rozwija karierę aktorską i samodzielnie wychowuje kilkuletnią córkę. Jak jednak podkreśla, w natłoku obowiązków zawsze znajdzie czas dla najbliższych, zwłaszcza swojej ukochanej mamy - projektantki Teresy Rosati.
15.11.2021 16:41
Weronika Rosati pojawia się w Polsce sporadycznie, na stałe mieszka zaś w słonecznym Los Angeles. To właśnie tam rozwija swoją karierę aktorską i wychowuje niespełna czteroletnią córkę Elizabeth Valentinę. Dziewczynka jest owocem burzliwego związku Rosati z ortopedą Robertem Śmigielskim. Ze względu na samotne macierzyństwo, artystka nieustannie ubolewała nad brakiem obecności dziadków w życiu swojej jedynej córeczki. Rozłąki nie ułatwiał zwłaszcza czas pandemii, który aktorka spędziła w USA, a jej najbliżsi w Polsce.
W końcu, po wielu miesiącach rozłąki, nadszedł długo wyczekiwany moment - spotkanie aktorki z mamą. Projektantka Teresa Rosati przebywa aktualnie w "mieście aniołów" i pomaga artystce w sprawowaniu opieki nad uroczą Elizabeth. "Ten moment, kiedy Ela śpi i możemy zrobić sobie pierwsze selfie od dawna. A wam jak mija weekend?" - tymi słowami aktorka podpisała na Instagramie fotografię, na której pozuje z ukochaną rodzicielką.
Zobacz także
Jaka matka, taka córka
Fani Rosati zachwycają się opublikowanymi zdjęciami i podziwiają niezwykle bliską więź, jaka łączy kobiety. Co więcej, podkreślają, że matka i córka wyglądają jak dwie krople wody. "To są wasze bezcenne chwile. Fajnie wyglądacie, to jest słodkie. Pozdrawiam serdecznie" - komplementuje jeden z nich. "Cudowna relacja matki i córki" - wtóruje kolejny. Nie brakuje również komentarzy na temat zjawiskowej urody Teresy Rosati. "Pani mama to piękna kobieta", "Już wiadomo po kim ta uroda" - zgodnie podkreślają internauci.
Niezastąpiona pomoc
Jak aktorka podkreśla, jej mama jest jej najlepszą przyjaciółką i największym wsparciem. Gdy nie ona, artystka nie poradziłaby sobie w wychowaniu dziecka i kontynuowaniu kariery w branży. - Bardzo pomaga mi mama. Jest ze mną na planie i zajmuje się Elą, gdy ja nie mogę. Jestem jej za to ogromnie wdzięczna. Wspiera mnie też psychicznie. Zawodowo nie poradziłabym sobie bez niej - wyznaje Weronika Rosati.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.